Zmarła w zapomnieniu
Batycka nie miała więc daleko do „fabryki snów”. Dla niej jednak „sen” ten już się skończył. Po śmierci męża zarabiała na utrzymanie, ucząc języków obcych, a następnie pracując w galerii „Bac Street Antiques”.
Filmy oglądała już tylko w kinie lub w telewizorze. Zmarła w zapomnieniu, jako 81-letnia pensjonariuszka domu opieki społecznej, 9 czerwca 1989 roku.