Zrobili to na pogrzebie królowej. Zdjęcie z ceremonii wywołało falę oburzenia
Meksykański minister spraw zagranicznych Marcelo Ebrard wraz z żoną Rosalindą Bueso uczestniczyli we wczorajszej ceremonii pogrzebu królowej Elżbiety II. Nie należeli do gości, którzy fotografowani byli najczęściej. Swoją obecność na uroczystości postanowili uwiecznić jednak sami. Selfie, które na swoim Twitterze opublikował polityk, wzburzyło internautów.
20.09.2022 | aktual.: 20.09.2022 12:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zdjęcie zostało zrobione najprawdopodobniej na kilka minut przez rozpoczęciem uroczystości w opactwie Westminsterskim. Marcelo Ebrard zamieścił je później z lakonicznym podpisem "Na państwowym pogrzebie królowej Elżbiety II". Lecz już to wystarczyło, by posypały się na niego gromy.
W złym guście
Pod tweetem polityka pojawiło się bardzo dużo komentarzy sugerujących, że robienie selfie w takim miejscu jest niewłaściwe. Użytkownicy Twittera zarzucali politykowi braki w edukacji i empatii.
"Już wiedzieliśmy, że tam jesteś, nie musiałeś robić selfie, żeby się pochwalić."
"Nie jesteś na przyjęciu urodzinowym, żeby robić sobie selfie, Marcelo. Dostosuj się do okoliczności. Reprezentujesz Meksyk."
Sprawa wyszła szybko poza krąg użytkowników Twittera i zyskała zainteresowanie mediów. Według niektórych sugestii medialnych Rosalinda Bueso uśmiecha się do zdjęcia, co miałoby być wyjątkowo niewłaściwe w tych okolicznościach. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy tak jest w rzeczywistości, bez wątpienia jednak takie zarzuty są wyrazem dużego publicznego oburzenia.
Zobacz także
Kim jest meksykańska para?
Marcelo Ebrard jest synem francuskiego architekta. Był szefem rządu dystryktu federalnego miasta Meksyk. Dla miasta zasłużył się też, gdy nawiedziło je w 1985 roku trzęsienie ziemi - pracował wówczas w oddziałach ratunkowych. W późniejszym czasie miał również swój udział w podnoszeniu miasta ze zniszczeń. Obecnie ma 62 lata i piastuje urząd Sekretarza Spraw Zagranicznych Meksyku.
Rosalinda Bueso to jego trzecia żona. W latach 2007-2010 była ambasadorką Republiki Hondurasu w Meksyku. Po zakończeniu swojej misji dyplomatycznej zdecydowała się zostać w tym kraju i po roku wraz z Marcelem Ebrardem stanęli na ślubnym kobiercu. Jak opowiedzieli kiedyś w wywiadzie dla magazynu "Who", był taki czas, gdy mówił o nich cały Meksyk. Emocje, jakie rozgorzały wokół udostępnionego w mediach społecznościowych zdjęcia sprawiły, że tym razem mówi już o nich cały świat.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.