Zrobiła furorę na ściance. Wszyscy patrzyli tylko na nią
Włożyła przeciwsłoneczne okulary, aby ochronić się od blasku fleszy, a przy tym pozostawić nutkę przyciągającej zainteresowanie tajemniczości. Agnieszka Woźniak-Starak olśniła wszystkich i nie potrzebowała przy tym żadnej sukienki.
Agnieszka Woźniak-Starak uchodzi za jedną z najlepiej ubranych gwiazd polskiego show-biznesu. Na próżno szukać jej modowych wpadek w archiwum zdjęć - dziennikarka i prezenterka wyróżnia się szczególnym wyczuciem stylu. Wie, w którym momencie powstrzymać się od nadmiaru, a w którym podkreślić swoją indywidualność i wnieść coś z efektem "wow". Na evencie W.Kruk, który odbył się w piątek 15 września, Agnieszka Woźniak-Starak lśniła - dosłownie i w przenośni.
W gwiazdorskim stylu
Górę wziął połysk, który ostatnio towarzyszy Agnieszce Woźniak-Starak wyjątkowo często. Gwiazda sięgnęła nawet po przeciwsłoneczne okulary w okrągłym kształcie, które kiedyś lansował John Lennon, ale w rękach prezenterki nabrały bardziej dyskotekowego efektu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Nie była pewna, czy chce mieć dzieci. Oto gwiazdy, które nigdy się na to nie zdecydowały
W prostych i rozpuszczonych włosach stanęła na ściance, a na pierwszy plan wyszedł garnitur, którego nie powstydziłyby się sam król scenicznego połysku - Prince. Agnieszka Woźniak-Starak słusznie wycelowała w srebro.
Odkąd projektanci zapewniają nam kosmiczne odloty, fundują "zabawę z aluminium" i podstawiają pod nos hollywoodzki splendor – srebrny połysk przestał być zarezerwowany na szczególne okazje, a wieczorowe okoliczności straciły na niego monopol.
Uniseks rośnie w siłę
Krótka marynarka z poduszkami wyraźnie zaznaczyła linię ramion, a białe klapy żakietu dodały kreacji nieco więcej lekkości. Szerokie spodnie z wysokim stanem, które nawiązują krojem do modnych "sailor pants" i szwedów, świetnie wpisały się w obowiązujące trendy. Podobny fason ubóstwia sam Harry Styles, który na scenie i poza nią próbuje zacierać granice pomiędzy damską i męską garderobą.
Buty i akcesoria "sprowadziły ją na ziemię"
Dla przełamania połysku i podkreślenia popołudniowych okoliczności, Agnieszka Woźniak-Starak sięgnęła po pleciony koszyk inspirowany stylem Jane Birkin oraz skórzane mokasyny w brązowym kolorze. Klasyczne półbuty, które zdetronizowały tym razem szykowne i smukłe obcasy, były "strzałem w dziesiątkę" i elementem utrzymanym w duchu uniseks.
Spod marynarki wyłonił się gorset
Ale jak wiadomo, moda kocha kontrasty. Dlatego Agnieszka Woźniak-Starak subtelnie rozpięła guzik marynarki, uchylając nieco tajemnicy odnośnie czarnego gorsetu. Prześwitujący model w duże i nieregularne wzory, czy nawet doczepione chwosty, wyglądał bardzo zmysłowo.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl