GwiazdyCiężkie życie mam show-biznesu...

Ciężkie życie mam show-biznesu...

Ciężkie życie mam show-biznesu...

Codzienność mam ze świata rozrywki może przyprawić o ból zębów, szczękościsk lub głęboką depresję. Nianie, wizyty na siłowni, ekskluzywne zakupy, brak problemów z wieczornym wyjściem... A jednak niektóre z nich narzekają.

Mamy show-biznesu. Jedne pozwalają sobie swoim pociechom na wszystko, inne wprowadzają w domu wojskowy dryl. Niektóre starają się wpoić skromność i pracowitość, inne ubierają dzieciaki w ciuchy od projektantów i kupują córkom torebki za kilkaset dolarów, o których wiele z nas może tylko pomarzyć...

Codzienność mam ze świata rozrywki może przyprawić o ból zębów, szczękościsk lub głęboką depresję. Nianie, wizyty na siłowni, ekskluzywne zakupy, brak problemów z wieczornym wyjściem...

A jednak niektóre z nich narzekają.

„Kiedy o świcie zeszłam na dół, mój ekspres do kawy dał mi komunikat „ERORR 8” i nie dostałam kawy, o której tak marzyłam”. Czyje to słowa?

(ma)

1 / 15

Gwyneth Paltrow

Obraz
© Eastnews

Tak swoje codzienne zmagania opisuje Gwyneth Paltrow, jedna z hollywoodzkich mam, która nieustannie pieje na temat zalet macierzyństwa. Aktorka ma dwójkę dzieci, 7-letnią córkę Apple i 5-letniego syna Mosesa.

Jako zapalona „gospodyni domowa” założyła stronę GOOP, na której doradza jak urządzić mieszkanie, ugotować pyszny obiad, walczyć z depresją poporodową i osiągnąć ciało idealne po porodzie. W jednym ze swoich newsletterów gwiazda postanowiła opisać zwykły dzień w wykonaniu własnym oraz słynnych koleżanek, żeby pokazać innym mamom, jak najlepiej zagospodarować dzień.

Ale czy przeciętna mama może utożsamić się z ich problemami?

2 / 15

Stella McCartney

Obraz
© Eastnews

Jedną z zaproszonych mam była projektantka Stella McCartney, która kiedy opisywała swoje codzienne zmagania była w ciąży z czwartym dzieckiem.

Poranek to śniadanie, czekanie na opiekunkę, odstawienie starszych dzieci do przedszkola. A potem dzień w firmie. Spotkania. Na przykład z ludźmi od Yves Saint Laurenta. Albo Adidasa. Albo z architektami swoich sklepów. Zebranie w szkole. I do domu, bo opiekunka jest do 18.30.

3 / 15

Stella McCartney

Obraz
© Eastnews

A na zakończenie dnia kolacja z Gwyneth Paltrow. Ile mam chciałoby się zamienić?

4 / 15

Gwyneth Paltrow

Obraz
© Eastnews

Sama Gwyneth, oprócz problemów z ekspresem, miała kilka innych – cały dzień nazwała zwariowanym. Odwiozła ociągające się dzieci do szkoły i spóźniła się na swój aerobic. Potem szybki prysznic, rozciąganie i bieg na próbę przed wokalnym występem na Country Music Awards.

5 / 15

Gwyneth Paltrow

Obraz
© Eastnews

Następnie wywiady telefoniczne, odpowiadanie na maile, spotkanie ze stylistką, która dobiera kreacje na kolejne ceremonie i gale, spotkanie biznesowe i wieczorne pieczenie ciasteczek na imprezę charytatywną. A potem spotkanie ze Stellą McCartney.

Na swojej stronie Paltrow poleca też urocze ubranka dla dzieci za około 80 dolarów oraz buty za... 100 funtów.

Jak łatwo się domyślić wiele mam zagląda na stronę aktorki, żeby popatrzeć przez szybkę na świat, w którym problemem jest spóźnienie się na aerobic i wybór sukienki na premierę.

Sama Gwyneth nie przejmuje się (już) krytyką.
„Co mnie obchodzi, co mówią jacyś nudni ludzie?” stwierdziła w jednym z wywiadów.

6 / 15

Madonna z córką Lourdes

Obraz
© <img src="http://i.wp.pl/a/i/wiadomosci_04/logo_AP.jpg" alt="AP" onclick='javascript:window.open("http://i.wp.pl/a/f/html/9560/ap_popup.html","ap","left=100,top=100,width=500,height=400")' style="cursor:pointer;border-style:none;vertical-align:bottom;display:inline" />

Poważne problemy ma także Madonna, obecnie mama czwórki pociech. Jej największe zmartwienie to brak czasu – podobno, kiedy gwiazda pracowała na planie swojego debiutu reżyserskiego, dzieci musiały wpisywać się w grafik, żeby móc spotkać się z piosenkarką chociaż na 15 minut.

Ale o ile każda mama rozumie, że dzielenie czasu między karierę zawodową a życie rodzinne jest trudne, to już po przeczytaniu z jakiej pomocy korzysta gwiazda może stracić dla niej współczucie.

7 / 15

Madonna z adoptowanymi dziećmi, Mercy i Davidem

Obraz
© Eastnews

Madonna zawsze powtarzała, że do wszystkiego doszła ciężką pracą. Jej czas wypełnia mnóstwo spotkań biznesowych – jej „imperium” warte jest około 230 mln funtów!

Codziennie ćwiczy przez 2-3 godziny. To aktywność, która ma żelazne miejsce w harmonogramie i nie ma szans, aby gwiazda z niej zrezygnowała.

Dziećmi zajmują się na zmianę trzy nianie, wszystkie znają biegle francuski – ich podopieczni od najwcześniejszych lat uczą się tego języka.

8 / 15

Madonna

Obraz
© Eastnews

Dla całej rodziny gotuje dwóch szefów kuchni. W menu są tylko makrobiotyczne posiłki - słodycze i czerwone mięso są absolutnie zakazane. Podobnie jak telewizja.

W podróżach zawsze towarzyszą im ochroniarze, asystenci i współpracownicy Madonny.

Takie macierzyństwo dla przeciętnej matki nie brzmi wcale jak koszmar. Trzy nianie i zabukowany czas na codzienny fitness? Marzenie!

9 / 15

Katie Holmes i Suri

Obraz
© Eastnews

Oto kolejna zapracowana mama. Katie Holmes. Znana aktorka wspólnie z mężem, Tomem Cruise'm doczekała się jednego dziecka, córki Suri, która obecnie pojawia się w mediach częściej niż rodzice. A to dzięki oryginalnym metodom wychowawczym. A te z kolei dają do myślenia, jakie życie wiedzie pracująca mama na szczycie hollywoodzkiej kariery.

10 / 15

Suri Cruise

Obraz
© Eastnews

Główny problem codziennego życia wydaje się brzmieć: ile wydamy dzisiaj na naszą córkę? Suri uchodzi za najmodniej odziane dziecko w show-biznesie. Nosi torebki za 800 dolarów, sukienki za ponad 600, jej cała garderoba ma wartość kilku milionów.

Nosi też buty na obcasie, używa błyszczyku Chanel, często wpada z opiekunkami do Starbucksa, a z mamą na przedstawienie na Broadwayu i na zakupy podczas których wybiera ubrania i kosmetyki dla nich obu.

11 / 15

Katie Holmes z córką Suri

Obraz
© Eastnews

Małej fashionistce, która liczy obecnie 5 lat, zdarza się także korzystać ze smoczka. Wszystko przez scjentologię, której wyznawcami są rodzice Suri. Zgodnie z jej zasadami, dziecko może dokonywać od najwcześniejszych lat samodzielnych wyborów. Dlatego słynna pięciolatka ma sama zadecydować, kiedy pożegna się ze smoczkiem, sama wybiera swoje ubrania, wysokie obcasy były także jej pomysłem.

A co na to rodzice? Są zachwyceni. Nazywają ją swoją stylistką, wynajęli jej prywatną nauczycielkę (Suri nie chodzi do przedszkola) i mają nadzieję, że mała kontynuować będzie kiedyś karierę rodziców.

12 / 15

Angelina Jolie

Obraz
© Eastnews

Ta mama ma sporo problemów. Jednak oficjalnie wielka rodzina Angeliny Jolie i Brada Pitta licząca aż sześcioro dzieci (troje adoptowanych i troje biologicznych) to ideał. Dzieci wspólnie się bawią, pomagają sobie, wszystko jak w sielance.

13 / 15

Angelina Jolie i Brad Pitt

Obraz
© Eastnews

O tym, jak naprawdę wygląda życie w domu słynnej rodzinki opowiedziała prasie jedna z byłych niań.

Podobno rodzice nie mają żadnej kontroli nad swoimi dziećmi. Większość z nich lubi ostro przeklinać. Nie ma regularnych pór posiłków ani spania. Najczęściej w menu jest fast food i inne śmieciowe jedzenie.

Dzieciaki baraszkują do późna w nocy, biegają po korytarzach, budzą swoich rodziców, oglądają filmy zdecydowanie nie przeznaczone dla maluchów w ich wieku (najstarsze dziecko ma 9 lat). Robią co chcą i kiedy chcą.

Tak, to rzeczywiście może być problem...

14 / 15

Helena Bonham Carter

Obraz
© Eastnews

Na tym tle Helena Bonham Carter wydaje się być oznaką normalności i racjonalnego myślenia. Aktorka miała problem z ogarnięciem dwóch "żywiołów": syna Billy'ego Raya i córki Nell. Nie zapominajmy też o trzecim elemencie - partnerze życiowym, ekscentrycznym reżyserze, Timie Burtonie.

Carter zdecydowała się na specjalne zajęcia dla rodziców "Calmer, Easier, Happier Parenting". To zdało egzamin.

15 / 15

Helena Bonham Carter i Tim Burton

Obraz
© Eastnews

- Zajęcia niesamowicie pomogły mi z dziećmi, ale okazały się także nieocenione w radzeniu sobie z Timem. Jest innym człowiekiem! - zapewnia aktorka.

- W czasie spotkań uczyłam się jak sprawić, żeby ludzie zaczęli myśleć sami, zamiast - jako matka - robić wszystko za nich. Dawniej Tim pytał się "Gdzie jest to i to?", a ja biegałam po domu w poszukiwaniu tej rzeczy. Teraz każe jemu biegać. Tak samo jest z dziećmi. Po prostu przestałam latać i robić za nich wszystko.

A co wy sądzicie? Która showbiznesowa mama robi najlepsze wrażenie?

(ma)

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (8)