ModaCzego nie zakładać na pierwszą randkę?

Czego nie zakładać na pierwszą randkę?

Każdy chyba pamięta ile stresu i nerwów kosztowało nas przygotowanie się do pierwszej randki. Media i kolorowa prasa podają nam mnóstwo rad co zrobić, aby dobrze na niej wypaść, czego unikać, jakie wybrać miejsce spotkania, jak opanować mowę ciała czy po prostu jak się ubrać. To oczywiste, że na pierwszym spotkaniu kształtujemy swoje zdanie o drugiej osobie.

Czego nie zakładać na pierwszą randkę?
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

21.12.2011 | aktual.: 06.08.2018 12:59

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Każdy chyba pamięta ile stresu i nerwów kosztowało nas przygotowanie się do pierwszej randki. Media i kolorowa prasa podają nam mnóstwo rad co zrobić, aby dobrze na niej wypaść, czego unikać, jakie wybrać miejsce spotkania, jak opanować mowę ciała czy po prostu jak się ubrać. To oczywiste, że na pierwszym spotkaniu kształtujemy swoje zdanie o drugiej osobie.

Każdy z nas chce pokazać siebie tylko z najlepszej strony. Jak podaje jeden z randkowych portali, strój niezaprzeczalnie przekazuje informacje o naszych gustach, nastrojach, zamiarach, oczekiwaniach i potrzebach. Ubiór jest manifestacją naszej osobowości, nastroju i priorytetów. Jest jednym z bardzo silnych przekaźników komunikatu niewerbalnego. Jeżeli zwraca się uwagę na strój w tak wielkim stopniu, to czego powinniśmy unikać?

Oto 10 rad, czego nie ubierać na pierwszą randkę. Jeśli się do nich zastosujesz, mam nadzieję, że Twoja pierwsza randka nie będzie ostatnią, a raczej początkiem ekscytującej przygody.

Wszystko to, co byś ubrała do łóżka, mycia samochodu czy na siłownię

Są takie elementy garderoby, które sprawdzają się w jednym konkretnym miejscu i nigdzie poza tym. Chyba nie chcesz, aby wasza pierwsza randka wyglądała jak spotkanie trenera i zwolenniczki fitnessu, czy spotkanie koleżanek na piżama-party. Za duża bluza, wytarty t-shirt i rozciągnięte dresy to też mało apetyczny zestaw.

Kreacja balowa

Nie jest to sztywna reguła, jeśli wiesz dokładnie, gdzie macie się spotkać. Jeśli jednak miejsce ma być niespodzianką, lepiej unikaj takiego zestawu jak satynowa elegancka sukienka, bo może się okazać, że miejscem waszej randki będzie pizzeria.

Buty, których nigdy wcześniej nie miałaś na nogach

Masz szczęście, jeśli buty, które ubierzesz po raz pierwszy, okażą się wygodne. Gorzej, jeśli po zrobieniu pierwszych kroków poczujesz, że cieniutki paseczek niemiłosiernie wżyna się w nogę próbując ci ją rozciąć. Kiepskim pomysłem jest też ubranie za małych butów zakładając, że kiedyś się rozejdą. Krwawiąca stopa pełna odcisków nie wygląda najpiękniej. Jak randka może być udana, kiedy twoim jedynym marzeniem jest jak najszybsze zdjęcie obuwia?

Wszystko to, co się nie dopina, może się otworzyć lub ledwo się trzyma

Jeżeli ubrałaś bluzkę bez ramiączek, która w każdej chwili może się ześlizgnąć lub zbyt małą koszulę z rozchodzącymi się guzikami, to w każdej chwili spodziewaj się najgorszego. Nie ma nic bardziej żenującego niż nieplanowane eksponowanie bielizny.

Nowe trendy

Nie powinnaś testować nowych trendów na pierwszej randce. Nie eksperymentuj, szczególnie jeśli nie jesteś do końca przekonana do garderoby. Najważniejsze, żebyś nie była przebrana, ale ubrana. Twój randkowy partner szybko zauważy, że nie czujesz się swobodnie w takiej kreacji.

Wszystko na pokaz

Jeżeli posiadasz nienaganną figurę i zgrabne ciało nie oznacza, że każdą częścią garderoby musisz to pokazać. Zbyt kuse wdzianko może zostać źle przyjęte. Unikaj zbyt seksownego stroju i lepiej wybierz elegancję. Każda kobieta zna swoje atuty i wie, którą część ciała warto podkreślić. Dlatego, jeśli masz piękną szyję i ramiona, nie zakrywaj ich. Jeśli masz piękne nogi, ośmiel się je pokazać.

Zbyt wiele dodatków

Nie raz widzieliśmy kobiety, które były obwieszone biżuterią niczym choinki bożonarodzeniowe. Pierścionek na każdym palcu i nieskończona liczba bransoletek niekoniecznie sprawdzi się na pierwszej randce. Pamiętaj, że nie idziesz na wojnę opasana w zbroję, ale na miłe spotkanie. Wybierz kilka ulubionych dodatków i niech to wystarczy.

Czarna mamba

Czarny kolor sprawi, że będziesz wyglądać szczuplej, ale może być zbyt ciemny i ponury jak na pierwszą randkę. Nawet jeśli chcesz założyć małą czarną dodaj jasny, wesoły akcent kolorystyczny w postaci sweterka, szala lub torebki.

Szpilki do nieba

Obcasy zawsze wydłużają sylwetkę i sprawiają, że wygląda ona zgrabniej. Jeżeli na co dzień nosisz szpilki, czujesz się w nich swobodnie i potrafisz z gracją się poruszać, śmiało możesz je ubrać na pierwszą randkę. Natomiast jeżeli oglądasz je jedynie w gazetach i chodzisz w nich jak robot, lepiej żebyś z nich zrezygnowała.

Och plama!

Warto przygotować sobie ubrania z jednodniowym wyprzedzeniem, żeby nie zostać niemiło zaskoczonym. Ubrania wyjęte na ostatnią chwilę z szafy lub (o zgrozo!) z pojemnika na pranie rzadko okazują się strzałem w dziesiątkę. Poplamiona i brzydko pachnąca garderoba sprawi, że będzie to twoja ostatnia randka z tą osobą.

Niewątpliwie ważny jest wygląd zewnętrzny, bo to pierwsza rzecz, na którą zwraca się uwagę. Dobór kreacji i dodatków musi być dopasowany do sylwetki i zależy od indywidualnych preferencji. Nie zapominajmy, że randka to nie rozmowa o pracę, więc nie trzeba ubierać się w wysublimowany kostium czy garnitur.

Nie ma co przesadzać też w drugą stronę i zakładać byle czego. Najlepiej ubrać się „na luzie”, ale z gustem. Pamiętajmy, że przede wszystkim warto podkreślić atuty swojej urody, a nie przesadzać z eksponowaniem seksapilu ani też z zakrywaniem się od stóp do głów. Zasada „złotego środka” i wyważony smak to najlepsza dewiza podczas przygotowań na pierwszą randkę.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (1)