Gigantyczna pierś w środku miasta. Akcja #FreeToFeed

W londyńskiej dzielnicy Shoreditch stanęła wielka nadmuchiwana pierś. - Trudno uwierzyć, że w 2017 roku matki w Wielkiej Brytanii wciąż czują się osądzane i napiętnowane, gdy publicznie karmią dziecko piersią lub butelką – tłumaczą inicjatorzy tej społecznej akcji. Problem dotyczy całej Europy, w tym m.in. Polski.

Obraz
Źródło zdjęć: © motherlondon.com

Pierś na dachu jednego z budynków umieściła agencja reklamowa Mother London. – Każda kobieta powinna mieć prawo do decydowania o tym gdzie i kiedy nakarmi swojego malucha bez poczucia winy i wstydu – przyznają przedstawiciele agencji. Ich zamierzeniem jest wszczęcie społecznej debaty na ten temat.

„Karmię w miejscach publicznych i jeszcze nikt moich piersi nie widział. Można dyskretnie wyciągnąć pierś i przykryć pieluszką” – pisze użytkowniczka forum Kafeteria.pl. „Karmię i będę karmić w miejscach publicznych, bo nie jestem w stanie być co 2 godziny w domu, a często gdzieś wyjeżdżamy. Czy się to komuś podoba, czy nie. Moje dziecko też ma prawo zjeść” – wtóruje jej kolejna kobieta.

Jednak jest też spore grono przeciwników. „Uważam, że karmienie w miejscach publicznych powinno być zabronione jak picie alkoholu. To jest obleśne” – komentuje inna użytkowniczka. „Karmienie jest intymne i osobiste. Kobieta, która robi to publicznie, nie ma zasad i kultury” - dodaje kolejna.

Obraz
© 123RF.COM

- Jak pokazuje rzeczywistość, karmienie piersią w miejscach publicznych nadal stanowi dla wielu osób problem. Nie tylko w Polsce, ale również w Europie – komentuje dla WP.PL Krzysztof Śmiszek, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego.

- Tego typu akcje podnoszą świadomość społeczną. Mogą doprowadzić do odzyskania przestrzeni publicznej dla karmiących kobiet. Przyczyniają się też do wzrostu akceptacji dla publicznego karmienia dzieci. O wiele bardziej wolę takie inicjatywy niż kolejne billboardy z nagimi lub półnagimi modelkami – dodaje Krzysztof Śmiszek.

Obraz
© motherlondon.com

Wiele kobiet spotkało się ze skrajnymi reakcjami, gdy poza swoim domem odsłaniały piersi i zaczynały karmić swoje dzieci.

W ubiegłym roku w Polsce zapadł precedensowy wyrok w sprawie karmienia piersią w miejscu publicznym. Pani Liwia była oburzona, kiedy, chciała nakarmić dziecko w jednej z sopockich restauracji, a kelner kazał jej się „powstrzymać” lub załatwić tę sprawę w toalecie. - Czułam się, jakby ktoś dał mi w twarz – mówiła. Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił pozew. W precedensowym wyroku uznał, że do dyskryminacji nie doszło.

Niedawno młoda kobieta wybrała się ze swoim trzymiesięcznym synkiem na pocztę. Chciała go nakarmić piersią. Niestety, została wyproszona z budynku. Do tego incydentu doszło we włoskim Piemoncie.

- W żadnym miejscu nie można zabronić karmienia piersią - tak włoska minister publicznej administracji Marianna Madia zareagowała na wydarzenie.

W tej sprawie głos zabrał nawet papież Franciszek. Gdy chrzcił niemowlęta w Kaplicy Sykstyńskiej, podkreślał, że jeśli dzieci są głodne, mamy bez problemu mogą nakarmić je w kościele.

Zobacz także: Czy ochroniarz w galerii handlowej ma prawo przerwać karmienie piersią młodej mamie?

Wybrane dla Ciebie
Imię ma tylko jedną literę. Noszą je tylko dwie Polki
Imię ma tylko jedną literę. Noszą je tylko dwie Polki
Pochodzenie szlacheckie czy chłopskie? Możesz to sprawdzić
Pochodzenie szlacheckie czy chłopskie? Możesz to sprawdzić
Zmarł Nikodem Marecki. Tak pożegnała go ekipa serialu
Zmarł Nikodem Marecki. Tak pożegnała go ekipa serialu
Spytali ją o ślub. Oto jak odpowiedziała
Spytali ją o ślub. Oto jak odpowiedziała
12-latka zostawiła setki sygnałów. Ekspertka apeluje do rodziców
12-latka zostawiła setki sygnałów. Ekspertka apeluje do rodziców
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
Krawczyk ze wzruszeniem o Poznakowskim. "Do końca był dzielny"
Krawczyk ze wzruszeniem o Poznakowskim. "Do końca był dzielny"
Rekruterka zdradza "test jabłka". Mówi, jak reagują kandydaci
Rekruterka zdradza "test jabłka". Mówi, jak reagują kandydaci
Steczkowska opiekuje się teściową. "Choroba, z którą trzeba się pogodzić"
Steczkowska opiekuje się teściową. "Choroba, z którą trzeba się pogodzić"
Kurier pokazał list, który znalazł za wycieraczką. Treść obiegła sieć
Kurier pokazał list, który znalazł za wycieraczką. Treść obiegła sieć
"Zostałam sama". Nie ukrywa, jaki błąd popełniała w każdym związku
"Zostałam sama". Nie ukrywa, jaki błąd popełniała w każdym związku
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀