Blisko ludziGrzeczne dziewczynki nie awansują

Grzeczne dziewczynki nie awansują

Grzeczne dziewczynki nie awansują
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos
09.11.2011 14:47, aktualizacja: 14.11.2011 09:34

Grzeczne dziewczynki pracują sumiennie, na czas oddają projekty, zostają po godzinach i przygotowują najlepsze raporty. Grzeczne dziewczynki są chwalone, proszone o pomoc, stawiane za wzór młodszym współpracownikom. Grzeczne dziewczynki nie wdają się w firmowe konflikty, są za to darzone powszechną sympatią.

Grzeczne dziewczynki pracują sumiennie, na czas oddają projekty, zostają po godzinach i przygotowują najlepsze raporty. Grzeczne dziewczynki są chwalone, proszone o pomoc, stawiane za wzór młodszym współpracownikom. Grzeczne dziewczynki nie wdają się w firmowe konflikty, są za to darzone powszechną sympatią. I wydawałoby się, że w pracy wiedzie im się tak dobrze, dlaczego jednak to właśnie grzeczne dziewczynki są takie… niewidzialne?

Aneta ma 31 lat, w firmie handlowej pracuje już 6 rok. Od kilku tygodni słyszała plotki o planowanych zmianach, miały objąć również jej dział. Liczyła na awans, tym bardziej więc przykładała się do swojej pracy. Nigdy się nie spóźniała, nigdy nie zalegała z terminami, nigdy nikomu nie odmówiła pomocy. Nie brała udziału w konfliktach, nie angażowała się w firmowe plotki, zawsze spokojna i opanowana. Gdy kierownicze stanowisko zaproponowano komuś innemu, złość mieszała się z poczuciem niedocenienia. Ile razy słyszała słowa: „Pani Aneto, na Panią zawsze możemy liczyć”, „Pani Aneto, jest Pani wzorem do naśladowania”. Co poszło nie tak? Co zrobiła źle? Przecież była najlepsza…

Sumienność, lojalność wobec firmy, zaangażowanie – wydają się być receptą na osiągnięcie zawodowego sukcesu. Solidny pracownik, na którym zawsze można polegać i który nigdy nie odmówi pomocy, jest podporą firmy. Szef jest zadowolony z jego pracy, dlaczego więc upragniony awans nie nadchodzi?

„To nie jest tak, że kobietom trudniej awansować” – mówi 29 – letnia Ania, koordynator działu marketingu w dużym hotelu. „Oczywiście wszystko zależy od branży i specyfiki danej firmy, ale generalnie uważam, że o awans trzeba zatroszczyć się samemu. Moim zdaniem, przeciętny szef widzi tylko ogólny obraz pracownika, widzi, że wszystko gra lub coś jest nie tak” – opowiada. „Ale żeby się wybić trzeba pokazać mu, że jest się kimś więcej niż tylko dobrym pracownikiem. Kto powiedział, że na awans trzeba czekać? Ja sama wyszłam z propozycją zmian w moim dziale, udało mi się zainteresować szefa i zaufał mi.”

"(…) Jeżeli rozpoznasz i zmienisz zachowania dobre dla dziewczynki, lecz nie dla kobiety, otworzą się przed Tobą drzwi do kariery, o jakiej nawet nie marzyłaś (…)" - pisze Lois P. Frankel, autor książki pt. „Grzeczne dziewczynki nie awansują. 101 błędów popełnianych przez kobiety, które nieświadomie niszczą własną karierę.” O czym powinnaś więc pamiętać?

Skromna … bez przesady!

Oczywiście, nikt nie lubi stale przechwalających się współpracowników. Osób, które na każdym kroku podkreślają wagę swoich osiągnięć i każde działanie przedstawiają jako prawdziwy sukces. Nie oznacza to jednak, że należy pozostawać w cieniu i cierpliwie czekać aż twoje osiągnięcia zostaną docenione. Od dzieciństwa uczono nas, że skromność jest cechą, którą należy w sobie pielęgnować, jednak w życiu zawodowym ważna jest również pewność siebie i swoich kompetencji. Nie bój się więc przyznać, że udało się tobie pozyskać ważnego klienta lub wykonałaś projekt w czasie. Dzięki takiej postawie udowadniasz innym, że jesteś świadoma swojej wartości.

Pokaż się: Jeżeli do tej pory nie zabrałaś głosu podczas zebrań z szefem, najwyższy czas to zmienić! Przygotuj się do spotkania, poćwicz przed lustrem możliwe wypowiedzi, zadbaj o odpowiednią postawę ciała i ubiór. Nie zostaniesz zauważona, gdy będziesz chować się w kącie – jeżeli chcesz być postrzegana jako osoba profesjonalna – musisz tak właśnie się zachowywać.

POLECAMY:

Bądź pewna swoich wyborów: Umiejętność współpracy z ludźmi oraz otwartość na nowe pomysły i krytykę niewątpliwie pomagają w pracy. Czy to jednak oznacza, że za każdym razem, gdy musisz podjąć decyzję, powinnaś biegać po firmie i sondować? Czas wziąć odpowiedzialność za swoje decyzje i pokazać, że potrafisz poradzić sobie również w sytuacjach, gdy pomoc innych jest niemożliwa. Zacznij od małych zadań i przekonaj się, że sama również możesz dać sobie radę.

Nie bój się dyskusji: Koniec z uciekaniem do swojego biura, gdy tylko usłyszysz, że coś musisz poprawić! Naucz się pytać i odpowiadać na pytania. Twój przełożony ma wątpliwości co do wykonanego zadania? Zapytaj go spokojnie, w czym tkwi problem i spokojnie wyjaśnij wszystkie szczegóły. Pamiętaj, nie ma ludzi nieomylnych i nie ma głupich pytań. Twoja dociekliwość i chęć poprawy jakości własnej pracy będzie bardziej doceniona niż chowanie głowy w piasek.

Lubić? Czy szanować?

Magdalena od dwóch lat pracuje na kierowniczym stanowisku w firmie farmaceutycznej. Jaką cechę uważa za najważniejszą dla otrzymania awansu? „Trudno to jednoznacznie wyjaśnić, to taka szeroko rozumiana przebojowość” – mówi Magdalena. „Trzeba być pewnym siebie i tego co się robi, nie bać się ludzi, potrafić z nimi rozmawiać. Trzeba umieć kogoś pochwalić ale także i skrytykować, jasno powiedzieć co jest nie tak.”

Nikt z nas nie lubi krytyki. Nie jest łatwo słuchać krytycznych uwag, nie jest również łatwo samemu je wypowiadać, szczególnie, gdy zależy nam na sympatii osób z którymi pracujemy. Kolejnym aspektem jest obawa przed konsekwencjami, jakie pociągnąć może za sobą utrata aprobaty wśród współpracowników, ich wsparcia, gotowości do pomocy. Kontakty interpersonalne i miła atmosfera w pracy są bardzo ważne, jednak tylko wtedy, gdy są szczere.

POLECAMY:

Masz prawo wymagać od innych właściwego wypełniania swoich obowiązków tak samo, jak wymaga się tego od ciebie. Szczera uwaga lub upomnienie wraz z konstruktywnym wyjaśnieniem nie spowodują, że ludzie przestaną cię lubić, dzięki właściwej postawie uda ci się za to pozyskać ich szacunek. Wystrzegaj się złośliwości, krzyku, nigdy nie obgaduj współpracowników, bądź opanowana i jasno formułuj myśli. Wszyscy jesteście w firmie po to, aby pracować, nie pozwól więc, aby relacje z ludźmi przesłoniły trzeźwą ocenę sytuacji. I pamiętaj: dobrze jest być lubianym, ale jeszcze lepiej jest być szanowanym. A w szczerej, uczciwej relacji z drugą osobą nie ma miejsca na bezpodstawne obrażanie się.

Spokojnie… panuję nad wszystkim

Chyba najwyższy czas ogarnąć trochę te stosy papierów zalegające na biurku, prawda? Wyglądając zza wielkich segregatorów z pewnością wyglądasz na bardzo zapracowaną, niekoniecznie jednak świadczy to o twoim zorganizowaniu - a ta cecha jest niezwykle ważna dla planowania własnej kariery. Naucz się więc panować nad swoim czasem pracy, a pokażesz, że możesz również efektywnie planować go innym.

Zastanów się nad wszystkimi działaniami, które zabierają twój czas i wybierz te naprawdę ważne. Pamiętaj, nie uda się zrobić wszystkiego jednocześnie, odpowiednio planując działania nadasz swojej pracy porządek, który szybko przełoży się na efekty. Uszeregowanie zadań w czasie pozwoli tobie również na stworzenie planu, dzięki któremu będziesz wiedziała ile jeszcze obowiązków możesz przyjąć.

Jak cię widzą…

„Mężczyznom na kierowniczym stanowisku jest zdecydowanie łatwiej” – podkreśla Asia, kierownik działu sprzedaży w firmie produkcyjnej. „Nie słyszą komentarzy o hormonach, okresie, nie zarzuca im się zazdrości o ładniejszą koleżankę czy humorów. Jak mężczyzna jest surowy i stanowczy, to wzbudza respekt, jak kobieta taka jest – zaraz słyszy, że wydra albo że ma fochy.” – opowiada. „Zawsze sądziłam, że mam silny charakter i dobrze radzę sobie z ludźmi, ale zdarzało się, że naprawdę miałam już dość takiego gadania”.

Mężczyźni również mają hormony, mają lepsze i gorsze dni, osobiste problemy lub złe samopoczucie. Niestety jednak wszelkie dolegliwości i ich wpływ na zachowanie został przypisany kobietom i jakkolwiek załamująco to brzmi – nic na to nie poradzimy. Swoją postawą, zachowaniem w stosunku do innych oraz podejściem do obowiązków możesz jednak burzyć te schematy i zwyczajnie nie dawać współpracownikom pretekstu do rozmów. Panuj więc nad swoim samopoczuciem, kontroluj emocje, bądź wobec wszystkich szczera i nie pozwalaj na domysły. Krytyczne uwagi wyrażaj jasno i wprost a przede wszystkim - osobiście. Prezentuj się ludziom tak, jak chciałabyś być odbierana. A plotki? Nie unikniemy ich, warto jednak traktować je z dystansem i poczuciem humoru.

Jak to jest więc z tym „byciem grzecznym” w pracy – warto? A może lepiej pokazać pazurki? Psycholog biznesu Izabela Kielczyk, w wywiadzie dla radia TOK FM, podkreśla: „Grzeczne dziewczynki zazwyczaj świetnie czują się na ciepłej bezpiecznej posadce. (…) Niegrzeczna dziewczynka za często mówi to, co myśli, za bardzo pyskuje. Czasem obrywa za to po nosie, wplątuje się w konflikty albo dostaje wypowiedzenie. Ale podnosi się i radzi sobie jeszcze lepiej niż poprzednio. Dostaje jeszcze lepsze stanowiska, jeszcze bardziej wymagające i odpowiedzialne, czasem zakłada własną firmę. Może jest jej trudniej, ale częściej dostaje awans od życia”.

(dja/sr)

POLECAMY:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (1)
Zobacz także