GwiazdyGwiazdy "ostro" trenują!

Gwiazdy "ostro" trenują!

Maratony. Triathlony. Wyścigi kolarskie. Nowa moda wśród gwiazd!

Gwiazdy "ostro" trenują!
Źródło zdjęć: © Eastnews

Nowa moda czy tylko zdrowy styl życia w ekstremalnym wydaniu? Trudno jeszcze wydać wyrok, ale widać nowy trend, który obejmuje coraz szersze kręgi gwiazd. O co chodzi? O maratony. Triathlony. Wyścigi kolarskie. Wszelkie wyczerpujące formy sprawdzenia własnej wytrzymałości i osiągnięcia fantastycznej formy. Ryan Reynolds, Jennifer Lopez, Katie Holmes „ostro” trenują!

Niektórzy torturują się ze szlachetnych pobudek. Aktor Ryan Reynolds były mąż Scarlett Johansson, wziął udział w maratonie nowojorskim, żeby uhonorować swojego ojca, od 15 lat cierpiącego na chorobę Parkinsona. Jak zauważył, walka, którą będzie musiał stoczyć sam ze sobą i swoim organizmem, żeby przygotować się do biegu, a potem przebyć ponad 42 kilometry, jest niczym w porównaniu z codzienną walką, jaką staczać muszą ciała osób chorób na Parkinsona. Kanadyjczyk pobiegł w Teamie Fox, grupie zorganizowanej przez rodaka i kolegę po fachu, Michaela J. Foxa, który również walczy z tą chorobą. Reynolds ukończył bieg w 3 godziny i 50 minut. Na mecie powiedział: - Wciąż stoję. To mnie bardzo cieszy. Było to niezwykłe doświadczenie. Na Fifth Avenue zobaczyłem Michaela J. Foxa i przybrałem na wadze jakieś 7 kilo przez gesią skórkę. Chyba tylko to pomogło mi przebiec ostatnich 10 kilometrów...

Podobnych wyzwań podejmuje się Matt Damon. W ubiegłym roku odtwórca roli Bourne’a pobiegł w triathlonie Escape to Miami. Do udziału namówił go podobno młodszy brat, który sam uczestniczył już w wydarzeniu i zajął nawet 27. miejsce. Sam aktor przyznaje, że miał mocną motywację do treningów. – Grałem w filmie „The Informant”, do którego musiałem mocno przytyć. No i muszę wrócić do formy w związku z następnym projektem.

A jak mu poszło?
- Wiedziałem, że mam kłopoty, kiedy minął mnie facet z namiotem tlenowym – żartował.

W tym roku gwiazdor znów postawił sobie ogromne wyzwanie. Wziął udział w wyczerpującym wyścigu kolarskim w Cape Town, liczącym 110 kilometrów Cape Argus Cycle Tour. Tym razem robił to w celach charytatywnych, próbował zebrać w ten sposób datki dla organizacji Make A Difference, która wspiera młodych wolontariuszy.

- Na początku było trochę wietrzenie – przyznał potem skromnie. W rzeczywistości był to najbardziej wyczerpujące wyścig w jego 32-letniej historii, wiatr osiągał prędkość 140 km na godzinę.

- Mieliśmy trochę problemów z rowerami, więc często spędzaliśmy czas na poboczu, ale miło było zakończyć wyścig, to było piękne – podsumował. Jego drużynie dotarcie do mety zajęło 7 godzin.

Zupełnie inną motywację do treningów miała Jennifer Lopez, która w ubiegłym roku wzięła udział w Nautica Malibu Triathlon. Aktorka i piosenkarka postanowiła sprawdzić się w pływaniu, kolarstwie i biegu po to, aby stracić wagę, której nabyła w czasie ciąży - w lutym ubiegłego roku urodziła bliźniaki. I...
- Wyglądałam jak wieloryb.

W październiku gwiazda już była na linie startu triathlonu w Malibu. Przy okazji pomogła także potrzebującym, w czasie imprezy zbierano pieniądze dla szpitala dziecięcego w Los Angeles, dzięki Jennifer uzyskano 125 tysięcy dolarów. Jej czas to dokładnie 2 godziny, 23 minuty i 28 sekund, co skrzętnie odnotowały wszystkie serwisy na co dzień nie mające ze sportem nic wspólnego
. Na mecie Lopez oznajmiła zgromadzonemu tłumowi:
- To był niesamowity dzień, czuję się naprawdę wspaniale i jestem zadowolona, że udało mi sie dotrwać do końca i wydostać z wody...

Zaraz potem aktorka udała się do strefy VIP, gdzie czekał na nią mąż oraz Matthew McConaughey, który także brał udział w konkurencji. Jego wynik: półtorej godziny.

McConaughey uważany jest za jednego z najbardziej wysportowanych aktorów w Hollywood. Prasę często obiegają jego zdjęcia z porannych biegów, rowerowych wycieczek. Dla paparazzi atrakcyjny jest nie tyle zapał i siła aktora, co fakt, że prawie zawsze udaje się złapać go bez koszulki...

Matthew kumpluje się z gwiazdą kolarstwa, Lance’m Amstrongiem, z którym często uprawia jogging, panowie brali nawet razem udział zeszłego lata w liczącym 10 kilometrów The Nike Human Race, biegu, który odbył się Austin w Teksasie. Aktorowi udało się przebiec ten dystans w 44 minuty, co jest niezłym wynikiem.

Kolejną znaną postacia, która zdecydowała sie pobiec w maratonie jest Katie Holmes, znana też jako pani Cruise. Czemu? Tym razem obyło się bez wydumanych tłumaczeń, po prostu lubi biegać i chciała wystartować. W 2007 roku aktorka wzięła udział w maratonie nowojorskim i zakończyła go w czasie 5 godzin 30 minut. Kilka godzin później uśmiechnięta i ubrana w szpilki pozowała do zdjęć wspólnie z mężem, podczas premiery jego filmu „Ukryta strategia” w nowojorskim Muzeum Sztuki Współczesnej.

Tom Cruise był bardzo dumny z małżonki. „Ona jest po prostu niesamowita!” oświadczył, a mama Katie dodała: „To taka dobra dziewczyna. Jesteśmy z niej bardzo dumni.” Sama Katie wyznała potem w show Davida Lettermana, że końcówkę maratonu przebiegła dzięki płycie Kanye Westa „Stronger”.

Jednak nie wszyscy zachwycali się jej wynikiem. Niektórzy sugerowali nawet, że nie przebiegła całej trasy: bo nie było jej widać w tłumie (jak ona się tam schowała, w końcu jest żoną samego Cruise’a!), bo nie ścigali jej paparazzi, bo trenowała tylko przez trzy miesiące, no i jak to możliwe, że przebiegła 42 kilometry bez stanika!

Zaraz potem na głowę Holmes posypały się kolejne gromy. Serwisy plotkarskie podały, że aktorka zgłosiła swój udział w kolejnym maratonie, tym razem w Bostonie. Problem polegał na tym, że aby zakwalifikować się do biegu bostońskiego, w Nowym Jorku trzeba było zakończyć maraton przed upływem 3 godzin i 40 minut. W świat poszła wiadomość, że dla tak znanej postaci organizatorzy zrobili wyjątek. W internecie zawrzało, dlatego jeszcze tego samego dnia rzeczniczka Holmes oświadczyła, że jej klientka do Bostonu na żaden maraton się nie wybiera.

Gwiazdą, która regularnie startuje w sportowych wydarzeniach jest znana z „Gotowych na wszystko” Felicity Huffman. Grająca Lynnete Scavo aktorka już trzykrotnie ukończyła Nautica Malibu Triathlon, ten sam, w którym udział brała Jennifer Lopez (panie startowały nawet w tej samej edycji). W tych sportowych wyczynach towarzyszy jej mąż, aktor William H. Macy („Frago”, „Seabiscuit).

Podczas triathlonu w 2007 wśród uczestników znalazła się jeszcze inna znana postać – David Duchovny. Gwiazda „Z Archiwum X” i „Califonication” startuje podobno regularnie w tej imprezie. Teraz chce pobić rekord innego aktora, Tate’a Donovana, który wygrał ostatnio w kategorii gwiazd. - Muszę się na nim zemścić, ponieważ skończył na długo przede mną i kiedy go mijałem, kibicował mi z kieliszkiem szampana w ręku ciesząc się masażem. Teraz mamy wojnę!

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)