Jak wygląda rozwód w Indiach?
Zmiany
Jeszcze 20 lat temu rozwód był w Indiach tematem tabu. Osoby z naszego kręgu kulturowego oburzały się słysząc o rytuale sati, kiedy wdowa rzucała się na stos, na którym płonęło ciało jej zmarłego męża. Choć ta praktyka jest od dawna zakazana, wciąż słyszy się o przypadkach palenia kobiet. Nie zawsze w tak „tradycyjny” sposób.
Jeszcze 20 lat temu rozwód był w Indiach tematem tabu. Mało tego! Osoby z naszego kręgu kulturowego oburzały się słysząc o rytuale sati, polegającym na spaleniu wdowy na stosie pogrzebowym wraz ze zwłokami męża. Choć ta praktyka jest od dawna zakazana, wciąż słyszy się o przypadkach palenia kobiet. Nie zawsze w tak „tradycyjny” sposób. Wdowy najczęściej umierały w „wypadkach” w kuchni: oblane rozpuszczalnikiem, potem podpalane. Tylko w 2010 roku zarejestrowano 8391 zgonów poparzonych kobiet – donosi Newsweek.
Okazuje się jednak, że coś zmienia się w sposobie myślenia mieszkańców Indii. Wiele osób decyduje się zmierzyć z tradycją, a do sądów wpływa coraz więcej pozwów rozwodowych. Czy jesteśmy świadkami rewolucji kulturowej?
(sr/kg)