Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć... estetyczne.
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
(sr/mtr), kobieta.wp.pl
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
Kobieta elf
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w społeczeństwie wielu jest dziwaków. Znamy już osoby upodabniające się do Barbie czy kobiety-kot. Nie dziwią nas ekstremalne modyfikacje ciała. Przy tym wszystkim trzeba jednak przyznać, że dziwactwo 23-letniej Melyndy Moon z USA jest dosyć… estetyczne.
Dziewczyna twierdzi, że w poprzednim wcieleniu była wróżką. Teraz również stara się żyć według praw przyrody. Upodabnia się więc do elfa rodem z Władcy Pierścieni. Poddała się nawet kosztującej ok. 1250 zł operacji uszu, która nadała im elfi kształt.
- Moja inspiracja to Władca Pierścieni. Długie włosy, sukienki, bliskość natury – mówi Melynda. – Zawsze byłam blisko przyrody. Kiedy dowiedziałam się, że istnieje operacja zmieniająca kształt uszu, od razu się na nią zgodziłam. Niczego w życiu nie byłam tak pewna.
Dziewczyna przyznaje, że jej obsesja zaczęła się już w dzieciństwie. Jako nastolatka zaczęła nosić suknie i farbować włosy. – Nigdy nie wrócę do bycia człowiekiem – mówi.
(sr/mtr), kobieta.wp.pl