Panowie zwykle twierdzą, że lubią, kiedy wyglądamy naturalnie. Cóż, z doświadczenia wiemy, że tę naturę czasem warto poprawić. Dlatego większość z nas maluje się codziennie, a jeżeli wychodzimy na imprezę, nałożenie "tapety" uznajemy niemal za obowiązek. Niestety, mało która z nas idealnie opanowała tę sztukę i czasem zdarzają nam się wpadki. Na pocieszenie mamy zdjęcia gwiazd, którym też się nie udało. A może sama popełniasz któryś z tych błędów?
Panowie zwykle twierdzą, że lubią, kiedy wyglądamy naturalnie. Cóż, z doświadczenia wiemy, że tę naturę czasem warto poprawić. Dlatego większość z nas maluje się codziennie, a jeżeli wychodzimy na imprezę, nałożenie „tapety” uznajemy niemal za obowiązek. Niestety, mało która z nas idealnie opanowała tę sztukę i czasem zdarzają nam się wpadki. Na pocieszenie mamy zdjęcia gwiazd, którym też się nie udało. A może sama popełniasz któryś z tych błędów?
Za dużo pudru
Niektórym kobietom wydaje się, ze puder to ich najlepszy przyjaciel. Nic bardziej mylnego. I nie chodzi tu tylko o to, że w efekcie na twarzy mogą pojawić się brzydkie grudki, takie jak u Nicole Kidman. Zbyt duża ilość pudru sprawia, że wyglądamy blado, a cera zdaje się być nieświeża. Uwidaczniają się też wszystkie zmarszczki. Pamiętaj, żeby dobrze dobrać puder do odcienia twarzy i używać go w niewielkich ilościach.
(sr/mtr), kobieta.wp.pl
Różnokolorowa twarz
Taki efekt bardzo łatwo osiągnąć, przesadzając z kosmetykami do twarzy. Podkład, puder, brązer, lighter, róż – to recepta na katastrofę. Naprawdę nie musisz używać wszystkich tych kosmetyków. To nieprawda, że jeżeli nałożysz róż na policzki, lighter pod powieki i brązer na czoło, twarz nabierze innego wyglądu. Wręcz przeciwnie, istnieje duże prawdopodobieństwo, że tak jak Tyra Banks będziesz wyglądać jak klaun i wszyscy zaczną wytykać cię palcami. Pamiętaj, że również w makijażu często mniej znaczy więcej.
Cienie do powiek
Z tym kosmetykiem należy bardzo uważać. Niestety, nie każdy kolor pasuje do danej karnacji i koloru włosów. Wciąż wydaje się jednak, że wiele kobiet dobiera cień do powiek losowo. Beata Ścibakówna nie dość, że użyła błękitu, który niezbyt nadaje się dla blondynek, to jeszcze nałożyła go stanowczo za dużo. Zanim zdecydujesz się na zakup cienia do powiek, spróbuj kilku kolorów i sprawdź, jak w nich wyglądasz. Staraj się też unikać nakładania intensywnych kolorów nad powieką. Chyba że jesteś profesjonalną makijażystką.
Za dużo brązera
Zwykle staramy się za pomocą tego kosmetyku wyszczuplić twarz lub podkreślić pewne jej elementy. To dobry pomysł, jeżeli zrobimy to z głową. Niestety, często widzimy kobiety, które ostro przesadziły z brązerem. Efekt zwykle jest karykaturalny, tak jak u Christiny Aguilery. Pamiętaj, że jeżeli masz okrągłą twarz, nałożenie dużej warstwy kosmetyku na policzki wcale optycznie jej nie wyszczupli, a tylko sprawi, że będziesz ściągać na siebie niepotrzebną uwagę. Lepiej zrezygnuj z takich zabiegów i spróbuj podkreślić inne swoje atuty, np. piękne oczy.
Mocno podkreślone brwi
Ostatnio świat mody przeżywa fascynację modelką Carą Delevigne, dzięki czemu grube brwi wracają do łask. Powiedzmy sobie jednak prawdę - mało której kobiecie to pasuje. Nie staraj się więc na siłę przyciemniać brwi, bo będziesz wyglądać tak samo karykaturalnie jak Rita Ora. Spróbuj raczej subtelnie podkreślić je brązową kredką.
Grube kreski
Eyeliner jak żaden kosmetyk potrafi wydobyć głębię spojrzenia. Niestety, poprawne nałożenie go na powieki to prawdziwa sztuka. Często nie mamy dostatecznej wprawy i w efekcie zamiast subtelnych linii wychodzą nam grube, krzywe kreski. Zaufaj nam, nie wygląda to dobrze, nawet z daleka. Jeżeli masz problemy z aplikacją eyelinera, kup kosmetyk w pisaku. Jest bardziej przyjazny osobom, które nie mają wielkich artystycznych zdolności i nie potrafią namalować idealnej kreski za pomocą cienkiego pędzelka.
Efekt „podkrążonych oczu”
Nawet ulubienica panów Kristen Stewart wygląda w takim makijażu nie najlepiej. Naprawdę uważajmy z cieniami aplikowanymi na dolną powiekę. Najczęściej w efekcie wyglądamy tak, jakbyśmy nie spały co najmniej przez trzy noce. Jeżeli już musisz pomalować się w ten sposób, spróbuj jasnych barw w bardzo niewielkiej ilości.
Brak podkładu
W makijażu najważniejsza jest baza, czyli odpowiednio dobrany podkład. Często nie musimy nakładać nic oprócz tego kosmetyku. Dlatego tak ważne jest, żeby na nim nie oszczędzać. Poświęć trochę czasu na dobranie odpowiedniego podkładu szczególnie wtedy, kiedy masz przetłuszczającą się cerę. W przeciwnym razie, czego byś na siebie nie nałożyła, będziesz się świecić, co zepsuje cały efekt.
Pamiętaj też o tym, żeby zawsze sprawdzać odcień podkładu na zewnątrz, a nie w świetle jarzeniówek w supermarkecie.
Podkreślone usta
Podobno każda kobieta może dobrać odcień czerwonej szminki, który będzie pasował do jej urody. Niestety, często się to nie udaje. Uważaj szczególnie wtedy, jeżeli masz małe usta, a na twarzy powoli pojawiają się zmarszczki. W takim wypadku koniecznie zacznij makijaż od konturówki. W przeciwnym razie szminka podkreśli wszystkie niedoskonałości cery i podkreśli zmarszczki wokół ust.
(sr/mtr), kobieta.wp.pl