Podwójna randka – podwójny pech?

Twoje najlepsza przyjaciółka jest od jakiegoś czasu sama i wierci Ci dziurę w brzuchu, byś ją z kimś poznała? A tak się szczęśliwie składa, że kumpel Twojego faceta właśnie się rozstał ze swoją dziewczyną? Nic prostszego, niż umówić się na podwójną randkę, by ich sobie przedstawić, i zrobić to tak, by ujrzeli to drugie w jak najlepszym świetle? Zanim to zrobisz, dobrze się zastanów.

Obraz

Twoje najlepsza przyjaciółka jest od jakiegoś czasu sama i wierci Ci dziurę w brzuchu, byś ją z kimś poznała? A tak się szczęśliwie składa, że kumpel Twojego faceta właśnie się rozstał ze swoją dziewczyną? Nic prostszego, niż umówić się na podwójną randkę, by ich sobie przedstawić, i zrobić to tak, by ujrzeli to drugie w jak najlepszym świetle? Zanim to zrobisz, dobrze się zastanów.

Po pierwsze - podwójna randka jest bardzo często randką w ciemno, a te nad wyraz często są nieudane. Randce w ciemno jedno z umawianych jest zwykle bardziej przychylne, niż to drugie, i jeśli umawiasz koleżankę, która już od jakiegoś czasu nie ma nikogo z kolegą, który dopiero co przeżył zawód miłosny, możesz spodziewać się katastrofy. Na ogół jest tak, że jedna ze stron chce za bardzo i potem jej rozczarowanie jest ogromne.

Po drugie – przyjaciel Twojego partnera może i jest świetnym towarzyszem podczas wspólnego oglądania meczu, ale wcale nie musi być materiałem na faceta dla bliskiej Ci osoby. I odwrotnie. Twoja przyjaciółka może mieć denerwujący mężczyzn charakter, choć doskonale sprawdza się podczas plotek i wspólnych zakupów. Może też najzwyczajniej w świecie między nimi nie zaiskrzyć.

Po trzecie – ryzykujesz, że porażka jednej randki nadwątli Wasz związek lub Twoją przyjaźń. Być może Twój facet albo Twoja przyjaciółka będzie od Ciebie wymagać odpowiedzenia się po jednej ze stron. To oczywiście potwornie niesprawiedliwe – wymagać od Ciebie tego typu deklaracji, jednak zupełnie prawdopodobne. „Musisz przyznać, że była strasznie nachalna” albo „Nie dość, że nieprzyjemny, to jeszcze beznadziejnie ubrany” – cokolwiek odpowiesz, będzie źle.

Po czwarte – jeden nieudany wieczór może powodować później zgrzyty towarzyskie. Układając listę gości na okazje takie jak parapetówka czy urodziny będziecie musieli wybierać między jego a Twoimi znajomymi. A jeśli macie być razem, to Ty powinnaś zaakceptować jego kumpli i oni Ciebie, a Twój partner powinien znaleźć nić porozumienia z Twoimi przyjaciółkami. Choć czasy ogólniaka macie już dawno za sobą, grono przyjaciół jest dla Was wciąż bardzo ważne.

Po piąte – Twój partner może dowiedzieć się o Tobie rzeczy, których Ty sama nie chciałaś ujawniać. Chodzi o te wszystkie kompromitujące historie z czasów młodości, których nie masz ochoty sobie przypominać, a które przyjaciółka bez skrupułów opowie, chcąc zabłysnąć oryginalną anegdotką lub ożywić rozmowę, która co chwilę grzęźnie w martwym punkcie. Wszyscy mamy takie wpadki na koncie, każdy z nas robił rzeczy, z których nie jest dumny i jeśli mielibyśmy się nimi z kimś dzielić, to wolelibyśmy to robić w cztery oczy, niż w gwarnej restauracji między drugim daniem a deserem, przy przysłuchującym się wszystkiemu kelnerze.

Po szóste – może nie dopuszczasz do siebie takiej ewentualności, ale czy masz pewność, że Twojej koleżance chodzi rzeczywiście o podwójną randkę? Skąd wiesz, że ona nie ostrzy sobie zębów na Twojego chłopaka i szuka możliwości, by go poderwać? Okazja czyni złodzieja, a odbijanie chłopaka przyjaciółce to historia stara jak świat.

Po siódme – osoby, które dogadałyby się na zwyczajnym spotkaniu, na podwójnej randce mogą czuć się skrępowane, np. zażyłością łączącą parę, z którą przyszło się im spotkać czy oczekiwaniem powodzenia narzuconym im z góry. Publiczność nie służy przełamywaniu lodów. A w razie, gdyby kojarzone osoby nie znalazły wspólnego języka, na pewno wolałyby zachować przyczyny porażki dla siebie. W przypadku podwójnej randki, nie ma co marzyć o tej odrobinie dyskrecji.

Poza tym zastanów się, czy naprawdę odpowiada Ci kiszenie się we własnym sosie? Fakt, że Twoi przyjaciele spotykają się z ludźmi zewnątrz, jest wspaniały, bo umożliwia Ci poznawanie nowych osób. W pewnym momencie naszego życia możliwości poszerzenia horyzontów towarzyskich stają się dość ograniczone. Mamy kilku znajomych z pracy, koleżanki z czasów szkolno-studenckich i ewentualnie sąsiadów. Pomyśl, jakby to było, gdyby ich wszystkich podobierać w pary. Ciasno?

Podwójna randka ma oczywiście swoje zalety. Jest na pewno bezpieczna. Nie ma ryzyka molestowania, co jest ważne, zważywszy na fakt, że gwałt na randce ma miejsce częściej, niż większości z nas się wydaje. Ponadto, zawsze jest nadzieja, że osoby umawiające ze sobą swoich znajomych wiedzą, co robią, i że w najgorszym razie skończy się po prostu na zjedzeniu wspólnego posiłku. Jednak zanim zaczniesz bawić się w kupidyna, pomyśl dwa razy. To oczywiste, że nie wyślesz na randkę ludzi o skrajnie rozbieżnych charakterach, ale nawet ich podobieństwo nie stanowi gwarancji udanej podwójnej randki i dobrze skojarzonej pary.

Wybrane dla Ciebie

Jest znany jako "Dr. Pluskwa". Tak mówi o zarobkach
Jest znany jako "Dr. Pluskwa". Tak mówi o zarobkach
Jedyna Polka w Konkursie Chopinowskim. Zaapelowała do słuchaczy
Jedyna Polka w Konkursie Chopinowskim. Zaapelowała do słuchaczy
"Pewni w sieci". Rusza 4. edycja kampanii edukacyjnej
"Pewni w sieci". Rusza 4. edycja kampanii edukacyjnej
Poznał ją, gdy była nastolatką. Została jego drugą żoną
Poznał ją, gdy była nastolatką. Została jego drugą żoną
Zagrał "znachora". Tak wyglądały jego ostatnie miesiące
Zagrał "znachora". Tak wyglądały jego ostatnie miesiące
Ten masaż działa jak lifting. Mówi się o nim "Kobido 2.0"
Ten masaż działa jak lifting. Mówi się o nim "Kobido 2.0"
Kupiła dom. Pokazała wnętrza. "Poszukiwania trwały rok"
Kupiła dom. Pokazała wnętrza. "Poszukiwania trwały rok"
Wcześnie została babcią. Była gwiazda TVN miała 34 lata
Wcześnie została babcią. Była gwiazda TVN miała 34 lata
Urodziny spędziła w szpitalu. "Przeszłam zabieg laparoskopowy"
Urodziny spędziła w szpitalu. "Przeszłam zabieg laparoskopowy"
To nie jest kuna. Gdy zauważysz, trzeba działać szybko
To nie jest kuna. Gdy zauważysz, trzeba działać szybko
Na łożu śmierci mówił o Kaźmierskiej. "To była jego ostatnia prośba"
Na łożu śmierci mówił o Kaźmierskiej. "To była jego ostatnia prośba"
Nie rób tego po wypiciu kawy. Zmiany będą zauważalne gołym okiem
Nie rób tego po wypiciu kawy. Zmiany będą zauważalne gołym okiem