Blisko ludziWłosi chcą, aby kobieta była premierem

Włosi chcą, aby kobieta była premierem

83 procent Włochów chce, aby kobieta była premierem ich kraju - wynika z
przedstawionego w weekend sondażu. Ponad połowa ankietowanych uważa , że trudna sytuacja finansowa,
w jakiej znalazły się Włochy to rezultat braku kobiet na kluczowych stanowiskach.

Włosi chcą, aby kobieta była premierem
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

02.10.2011 | aktual.: 02.10.2011 19:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

83 procent Włochów chce, aby kobieta była premierem ich kraju - wynika z przedstawionego w weekend sondażu. Ponad połowa ankietowanych uważa , że trudna sytuacja finansowa, w jakiej znalazły się Włochy to rezultat braku kobiet na kluczowych stanowiskach. Sondaż przeprowadzony został na zlecenie magazynu "Io donna", wydawanego z dziennikiem "Corriere della Sera".

Badanie wskazuje, że za powierzeniem kobiecie teki stanowiska szefa rządu opowiada się 93 procent pań i 72 procent mężczyzn. W 150-letniej historii zjednoczonych Włoch nie było nigdy kobiety premiera.

Większy kłopot Włosi mają ze wskazaniem konkretnej kandydatki; w sondażu nie potrafiło tego zrobić 71 procent z nich. Pozostali najczęściej wymieniali przewodniczącą klubu opozycyjnej centrolewicowej Partii Demokratycznej w Senacie Annę Finocchiaro. Na kolejnych miejscach preferencji znajdują się wiceprzewodnicząca Senatu Emma Bonino z partii Radykałowie oraz wiceprzewodnicząca Izby Deputowanych Rosy Bindi z Partii Demokratycznej, kilkakrotnie obrażona przez premiera Silvio Berlusconiego, który żartował publicznie z jej wyglądu. Jako szefową rządu Włosi proponują też prezes Związku Przemysłowców Emmę Marcegaglię.

40 procent osób, pytanych o to, którą z przywódczyń na arenie międzynarodowej najbardziej podziwia, wskazało kanclerz Niemiec Angelę Merkel, a na drugim miejscu szefową amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton.

W tym samym sondażu prawie dwie trzecie ankietowanych wyraziło opinię, że kobiety są w stanie rządzić tak samo jak mężczyźni. Z kolei w opinii jednej trzeciej Włochów zrobiłyby to lepiej.

78 procent Włochów popiera zasadę parytetu we władzach i instytucjach państwowych. Przeciwnych temu jest 16 procent osób.

Sondaż ten uznano w komentarzach za wyjątkowo ważny w momencie politycznego kryzysu, w jakim znalazły się Włochy w związku z burzą wokół zamieszanego w skandale obyczajowe premiera Berlusconiego. Wyniki te - podkreśla się w analizach - świadczą o tym, że Włochy gotowe są na przełom w swej historii, polegający na masowym wejściu kobiet do życia politycznego oraz najważniejszych instytucji kraju.

(PAP/ma)

POLECAMY:

Źródło artykułu:PAP
Komentarze (0)