Heidi Klum
Modelka jest właśnie w ciąży z piątym dzieckiem. Nie trzeba być jasnowidzem, by przewidzieć, że zapewne tak jak w przypadku czterech poprzednich ciąż, już 8 tygodni po porodzie będzie z dumą prezentować płaski brzuch i nienaganną figurę. Cud? Nie, regularne treningi, bieganie, dieta i dużo snu.
Jak Klum znajduje czas na to wszystko, mając mnóstwo zadań zawodowych i czwórkę (wkrótce piątkę) dzieci? Ponoć wszystkie rzeczy do zrobienia, nawet przyjemności, spisuje sobie na kartce.
Na kilku pierwszych miejscach są zazwyczaj treningi. Ćwiczy 3-4 razy w tygodniu. W zależności od tego, z kim obecnie trenuje (Dawid Kirsch, Andrea Orbeck), wykonuje stworzone przez nich zestawy. To zazwyczaj ćwiczenia siłowe z taśmami fitness, intensywny trening interwałowy, ćwiczenia z hantlami albo piłką lekarską. Treningi trwają 30 lub 60 minut. Klum przyznaje, że tak jak większość kobiet skupia się głównie na brzuchu, udach i ramionach - z tymi partiami ciała ma największe problemy.
Od lat regularnie biega i zachęca do tego innych, m.in. na swojej stronie internetowej. Radzi tam jak zacząć przygodę z bieganiem, co jeść przed i po treningu oraz jak się motywować (ponoć najlepsze jest znalezienie kompana do joggingu).