Kości
To na nich gotowały zupy nasze babcie. Obowiązkowo podawano z nich rosół, sosy nabierały aromatu, a mięsne galaretki tężały bez dodatku żelatyny. Dziś, to nieco zapomniane części zwierząt, które na szczęście powoli wracają do łask. Okazuję się bowiem, że bulion przygotowany na kościach zwierząt, to bogactwo witaminowo-mineralne. Same kości to źródło siarki, krzemu, magnezu, potasu, wapnia czy fosforu. Jeśli użyjesz także szpiku, dostarczysz sobie witamin K2 i A, a ponadto kwasów omega-3, -6 i -9, żelaza, cynku, selenu, boru czy manganu. Szpik z wołowiny czy jagnięciny zawiera także kwasy CLA. Tkanka łączna dostarczy glukozaminy i chondroityny, które stosowane są w suplementach na bóle stawów. Z bulionem zjesz również dwa niezwykle cenne aminokwasy - prolinę i glicynę, które stanowią spoiwo dla tkanek w twoim organizmie. Glicyna dodatkowo zadziała przeciwzapalnie, przeciwutleniająco i co ciekawe, może poprawić jakość twojego snu oraz funkcje mózgu. Pij zatem „babciny bulion” na zdrowie i pamiętaj, że ten gotujący się kilkanaście godzin, będzie dla ciebie najlepszy.