Aby zapobiec uderzeniom gorąca, trzeba się pocić
Przynajmniej 85 procent kobiet boryka się z uderzeniami gorąca w trakcie menopauzy. Niektóre doświadczają nawet kilkunastu dziennie. Winne są braki estrogenu, które powodują wstrząs podwzgórza (i jego wewnętrznego termostatu), a tym samym wzrost temperatury skóry nawet od 3 do 6 stopni!
Co może pomóc? Regularne treningi. Szwedzkie badania pokazują, że kobiety ćwiczące pół godziny do godziny dziennie przez pięć dni w tygodniu były o 67 proc. mniej narażone na pojawienie się uderzeń gorąca. Dlaczego? Ćwiczenia zwiększają produkcję noradrenaliny i adrenaliny, czyli hormonów, które pomagają utrzymać podwzgórze w prawidłowej formie oraz stabilną temperaturę ciała, nawet wtedy, kiedy poziom estrogenu gwałtownie opada.