Opalaj się, żeby zapobiec syndromowi PMS
Syndrom napięcia przedmiesiączkowego (PMS) dotyka co miesiąc ok. 75 proc. kobiet – twierdzą eksperci z Uniwersytetu w Kolumbii. - Przedmiesiączkowe zawirowania często się pogarszają albo pojawiają się po raz pierwszy, kiedy kobiety zbliżają się do menopauzy – mówi Mary Jane Minkin, położnik i ginekolog z Uniwersytetu w Yale. Oskarżane o całe zamieszanie są skoki progesteronu, który sprawia, że nasz mózg produkuje poprawiającą nastrój serotoninę.
Na szczęście, jak sugerują naukowcy z Yale, spędzanie 30 minut poza domem każdego dnia, czy na to ćwiczeniach, czy w ogródku, czy po prostu relaksując się na ławce, eliminuje nawet poważne objawy związane z PMSem: niepokój, napięcie i inne symptomy. Okazało się, że promienie UV powoduje, iż mózg wydziela miarowo serotoninę nawet wtedy, kiedy nasze hormony szaleją.