Blisko ludzi7 rzeczy, których nigdy nie mów swojemu mężczyźnie

7 rzeczy, których nigdy nie mów swojemu mężczyźnie

7 rzeczy, których nigdy nie mów swojemu mężczyźnie

Zastanawiasz się czasem, dlaczego grzecznie pytasz o coś swojego faceta, a on znowu reaguje nerwowo? No cóż, niekiedy lepiej zachować milczenie, niż powiedzieć o jedno zdanie za dużo. Oto 7 zdań, które przyprawiają mężczyzn o prawdziwy ból głowy.

Zastanawiasz się czasem, dlaczego grzecznie pytasz o coś swojego faceta, a on znowu reaguje nerwowo? No cóż, niekiedy lepiej zachować milczenie, niż powiedzieć o jedno zdanie za dużo. Oto 7 zdań, które przyprawiają mężczyzn o prawdziwy ból głowy.

Jak wyglądam? Proszę, tylko bądź szczery

Czy naprawdę chcesz usłyszeć szczerą odpowiedź? Jesteś tego absolutnie pewna? Dobrze, ale uważaj, bo może ci się nie spodobać to, co powie twój mężczyzna. Zaufaj sobie: jesteś kobietą, która zna nowe trendy i wie, że na przykład w tym sezonie modne są buty na koturnach. Tymczasem on często nie wie, co w modzie piszczy. Czasami ogląda sport lub jest zajęty innymi sprawami i nie lubi, jak mu przeszkadzasz. Nie rozumie, dlaczego nieustannie zadajesz mu to pytanie: przecież dla niego prawie we wszystkim wyglądasz ładnie. On myśli tak: jeśli czujesz się dobrze w nowej sukience, on cieszy się razem z tobą, że jesteś szczęśliwa i ci się podoba. Zatem nie pytaj go za każdym razem, jak wyglądasz, bo on zwyczajnie tego nie znosi.

Tekst Monika Stypułkowska (ms/ags), na podst. shine.yahoo.com

1 / 6

Kiedy skończy się ten mecz?/Czy ten mecz już się skończył?

Obraz
© 123RF

Mężczyzna myśli tak: po co ona ciągle mnie o to pyta? Zamiast więc pytać, obserwuj i wyciągaj wnioski: jeśli on siedzi przed telewizorem już długo, to znaczy, że mecz wkrótce się skończy (bo przecież nie może trwać w nieskończoność). Zresztą na pewno się zorientujesz, że to już nastąpiło: on będzie bardzo szczęśliwy, gdy jego drużyna wygra, a zdenerwowany, jeśli przegra. Mężczyźni nie mają podzielności uwagi. Dlatego on wyjątkowo nie lubi, kiedy przeszkadzasz w oglądaniu ważnego wydarzenia sportowego, rozpraszasz go i nie pozwalasz skupić się na kolejnych golach, spalonych, żółtych kartkach itd. Dlatego zapytaj go przed meczem lub sprawdź w programie godziny transmisji.

2 / 6

Czy będziesz potrafił zająć się dziećmi?

Obraz
© 123RF

"Ale na pewno sobie poradzisz? Tylko nie zapomnij, że Marysia musi przyjąć leki o 19-tej." Mężczyźni tego nie lubią. Nieustanne powtarzanie czegoś, o czym on świetnie wie, sugeruje, że traktujesz go jak kolejne duże dziecko. Jeśli musisz lub chcesz wyjść, po prostu mu zaufaj. Uwierz, że on wie, co robi. Przecież nic złego się nie stanie, jeśli nie zmyje naczyń, a dziecko położy spać pół godziny później. Wytłumacz mu wszystko spokojnie i pamiętaj: on pragnie sprawdzić się w roli ojca. Nie dzwoń do niego co pięć minut tylko po to, żeby spytać, czy Marysia zjadła kolację. Daj mu szansę się wykazać.

3 / 6

To się dopiero nazywa poczucie humoru!

Obraz
© 123RF

"I jeszcze cię to śmieszy? Nieprawdopodobne, ciebie naprawdę to bawi!" Mężczyźni nie lubią tego tekstu. Tym sposobem wprawiasz go w zakłopotanie. Nie traktuj wszystkiego poważnie. On nie chciał zrobić ci przykrości, zapewne chciał cię tylko rozśmieszyć. A może to był niewinny żart? Być może rzeczywiście nietrafiony, ale czasami liczą się dobre chęci.

4 / 6

O której będziesz w domu?

Obraz
© 123RF

Nie chodzi o to, że nie powinnaś w ogóle pytać o to swojego mężczyzny, ale o ton głosu i sposób, w jaki to wypowiadasz. Jeśli chcesz wiedzieć, o której będzie w domu i kiedy powinnaś zacząć się martwić – w porządku. Ale jeśli pytasz o to pełnym podejrzeń głosem, nie licz na szczerą odpowiedź. Lepiej luźno i bez żadnych sugestii zapytaj go o której wróci do domu i poproś, aby dał ci znać, jeśli coś się zmieni, np. kiedy przedłuży mu się spotkanie.

5 / 6

Nie dzisiaj

Obraz
© 123RF

A może zastosuj nowy plan: powiedz mu, że ten tydzień będzie bardzo udany - seks siedem dni w tygodniu. Nie dość, że on przez cały tydzień nie usłyszy słowa: „nie”, to jeszcze przełamiesz rutynę w waszym związku. Nie oznacza to jednak, że codziennie musisz mieć ochotę na miłosne igraszki. Zamiast jednak ze zniechęconą miną odwracać się na drugi bok, wytłumacz mu, dlaczego ten dzień nie jest najlepszy na zbliżenie.

6 / 6

Nie jestem twoją matką

Obraz
© 123RF

Masz rację, on wie, że nie jesteś. Ale jest mu przykro, że tak mówisz. Wytłumacz, że w związku powinien być równy podział obowiązków. Na przykład zaproponuj, że dziś ty gotujesz, a on robi zakupy. Pamiętaj, jeśli on nie wtrąca się do tego, jak gotujesz, to ty nie krytykuj go ciągle za to, że źle posprzątał. Zamiast zmiany osiągniesz jedno – on w końcu nie będzie ci w ogóle pomagał. W końcu nikt nie lubi być ciągle krytykowanym.

Tekst Monika Stypułkowska (ms/ags), na podst. shine.yahoo.com

szczerośćpoczucie humorukłótnia

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (112)