Aneta Zając chce schudnąć. "Pokazywała głównie zdjęcia swojej twarzy"
Aneta Zając cieszy się dużą sympatią widowni. Od lat gra w serialu "Pierwsza miłość", ale fanów interesuje również jej życie prywatne. Nie miała łatwo, zdaje się jednak, że wychodzi na prostą. Według jej znajomego, aktorka marzy, by pozować w bikini.
Aneta Zając ma bardzo kobiece kształty. Wydawać by się mogło, że świetnie czuje się w swoim ciele. Ale, jak się okazuje, chciałaby popracować nad sylwetką. Aktorka ma patrzeć z podziwem na koleżanki po fachu, które chętnie zrzucają ubrania i pokazują fanom efekty diet i ćwiczeń. 37-letnia Zając poza pracą ma jeszcze dwójkę dzieci, które wychowuje sama.
#
Nie trudno się domyślić, że po całym dniu aktorka może nie mieć zwyczajnie siły na dodatkowe zajęcia. Ale to ma się zmienić. – Aneta była ostatnio na wakacjach i pokazywała w sieci głównie zdjęcia swojej twarzy na tle krajobrazów. A przecież celebrytki prześcigają się teraz w zamieszczaniu seksownych zdjęć swoich sylwetek w bikini – mówi jej znajomy w rozmowie z "Faktem".
Jak przekonuje osoba z otoczenia 37-latki, jest w niej duża potrzeba zmian. – Aneta czuje, że powinna również ulec modzie, ale brakuje jej śmiałości, by tak pozować. Może jak trochę poćwiczy, nabierze więcej odwagi – dowiadujemy się z gazety. Pozostaje trzymać kciuki za gwiazdę. Najważniejsze jest jednak to, by robiła to dla przede wszystkim siebie.
Zobacz także: Przedstawienie partnera rodzicom. Naukowcy obliczyli, kiedy najlepiej to zrobić