Anna Kalata na premierze kalendarza Omeny Mensah
Tego wieczora Kalata znów wyróżniała się na tle pozostałych gwiazd. Na imprezie pojawiła się w bordowo-czarnym kostiumie w róże, do którego dobrała skórzane botki, czarną klasyczną torebkę i futrzany szal. Tak gruntowna zmiana wizerunku do tej pory robi na nas ogromne wrażenie. Aż trudno uwierzyć, że korpulentna szatynka w staromodnych ubraniach to ta sama osoba.
Za nami premiera charytatywnego kalendarza "I... taki świat jest piękny", którego pomysłodawczynią jest prezenterka telewizyjna oraz założycielka i prezes fundacji Omenaa Foundation - Omenaa Mensah. W Oranżerii Pałacu w Wilanowie pojawiła się plejada polskich gwiazd, wśród których nie zabrakło m.in. Katarzyny Bujakiewicz, Justyny Steczkowskiej, Weroniki Książkiewicz i Doroty Wellman.
W gronie zaproszonych gości znalazła się również była minister pracy i polityki społecznej, Anna Kalata. Od czasu swojej spektakularnej metamorfozy, polska polityk zachwyca na salonach, skutecznie przyciągając uwagę fotoreporterów. Pulchna i mało atrakcyjna kobieta z niemodną fryzurą i niegustowną garderobą odeszła w zapomnienie, a na jej miejscu pojawiła się elegancka i bardzo stylowa blondynka.
Tego wieczora Kalata znów wyróżniała się na tle pozostałych gwiazd. Na imprezie pojawiła się w bordowo-czarnym kostiumie w róże, do którego dobrała skórzane botki, czarną klasyczną torebkę i futrzany szal. Tak gruntowna zmiana wizerunku do tej pory robi na nas ogromne wrażenie. Aż trudno uwierzyć, że korpulentna szatynka w staromodnych ubraniach to ta sama osoba.
Anna Kalata znów zachwyca
Za nami premiera charytatywnego kalendarza "I... taki świat jest piękny", którego pomysłodawczynią jest prezenterka telewizyjna oraz założycielka i prezes fundacji Omenaa Foundation - Omenaa Mensah. W Oranżerii Pałacu w Wilanowie pojawiła się plejada polskich gwiazd, wśród których nie zabrakło m.in. Katarzyny Bujakiewicz, Justyny Steczkowskiej, Weroniki Książkiewicz i Doroty Wellman.
W gronie zaproszonych gości znalazła się również była minister pracy i polityki społecznej, Anna Kalata. Od czasu swojej spektakularnej metamorfozy, polska polityk zachwyca na salonach, skutecznie przyciągając uwagę fotoreporterów. Pulchna i mało atrakcyjna kobieta z niemodną fryzurą i niegustowną garderobą odeszła w zapomnienie, a na jej miejscu pojawiła się elegancka i bardzo stylowa blondynka.
Tego wieczora Kalata znów wyróżniała się na tle pozostałych gwiazd. Na imprezie pojawiła się w bordowo-czarnym kostiumie w róże, do którego dobrała skórzane botki, czarną klasyczną torebkę i futrzany szal. Tak gruntowna zmiana wizerunku do tej pory robi na nas ogromne wrażenie. Aż trudno uwierzyć, że korpulentna szatynka w staromodnych ubraniach to ta sama osoba.
Anna Kalata i Omena Mensah na premierze w Pałacu w Wilanowie
Za nami premiera charytatywnego kalendarza "I... taki świat jest piękny", którego pomysłodawczynią jest prezenterka telewizyjna oraz założycielka i prezes fundacji Omenaa Foundation - Omenaa Mensah. W Oranżerii Pałacu w Wilanowie pojawiła się plejada polskich gwiazd, wśród których nie zabrakło m.in. Katarzyny Bujakiewicz, Justyny Steczkowskiej, Weroniki Książkiewicz i Doroty Wellman.
W gronie zaproszonych gości znalazła się również była minister pracy i polityki społecznej, Anna Kalata. Od czasu swojej spektakularnej metamorfozy, polska polityk zachwyca na salonach, skutecznie przyciągając uwagę fotoreporterów. Pulchna i mało atrakcyjna kobieta z niemodną fryzurą i niegustowną garderobą odeszła w zapomnienie, a na jej miejscu pojawiła się elegancka i bardzo stylowa blondynka.
Tego wieczora Kalata znów wyróżniała się na tle pozostałych gwiazd. Na imprezie pojawiła się w bordowo-czarnym kostiumie w róże, do którego dobrała skórzane botki, czarną klasyczną torebkę i futrzany szal. Tak gruntowna zmiana wizerunku do tej pory robi na nas ogromne wrażenie. Aż trudno uwierzyć, że korpulentna szatynka w staromodnych ubraniach to ta sama osoba.
Anna Kalata po metamorfozie
Za nami premiera charytatywnego kalendarza "I... taki świat jest piękny", którego pomysłodawczynią jest prezenterka telewizyjna oraz założycielka i prezes fundacji Omenaa Foundation - Omenaa Mensah. W Oranżerii Pałacu w Wilanowie pojawiła się plejada polskich gwiazd, wśród których nie zabrakło m.in. Katarzyny Bujakiewicz, Justyny Steczkowskiej, Weroniki Książkiewicz i Doroty Wellman.
W gronie zaproszonych gości znalazła się również była minister pracy i polityki społecznej, Anna Kalata. Od czasu swojej spektakularnej metamorfozy, polska polityk zachwyca na salonach, skutecznie przyciągając uwagę fotoreporterów. Pulchna i mało atrakcyjna kobieta z niemodną fryzurą i niegustowną garderobą odeszła w zapomnienie, a na jej miejscu pojawiła się elegancka i bardzo stylowa blondynka.
Tego wieczora Kalata znów wyróżniała się na tle pozostałych gwiazd. Na imprezie pojawiła się w bordowo-czarnym kostiumie w róże, do którego dobrała skórzane botki, czarną klasyczną torebkę i futrzany szal. Tak gruntowna zmiana wizerunku do tej pory robi na nas ogromne wrażenie. Aż trudno uwierzyć, że korpulentna szatynka w staromodnych ubraniach to ta sama osoba.
Anna Kalata po metamorfozie
Za nami premiera charytatywnego kalendarza "I... taki świat jest piękny", którego pomysłodawczynią jest prezenterka telewizyjna oraz założycielka i prezes fundacji Omenaa Foundation - Omenaa Mensah. W Oranżerii Pałacu w Wilanowie pojawiła się plejada polskich gwiazd, wśród których nie zabrakło m.in. Katarzyny Bujakiewicz, Justyny Steczkowskiej, Weroniki Książkiewicz i Doroty Wellman.
W gronie zaproszonych gości znalazła się również była minister pracy i polityki społecznej, Anna Kalata. Od czasu swojej spektakularnej metamorfozy, polska polityk zachwyca na salonach, skutecznie przyciągając uwagę fotoreporterów. Pulchna i mało atrakcyjna kobieta z niemodną fryzurą i niegustowną garderobą odeszła w zapomnienie, a na jej miejscu pojawiła się elegancka i bardzo stylowa blondynka.
Tego wieczora Kalata znów wyróżniała się na tle pozostałych gwiazd. Na imprezie pojawiła się w bordowo-czarnym kostiumie w róże, do którego dobrała skórzane botki, czarną klasyczną torebkę i futrzany szal. Tak gruntowna zmiana wizerunku do tej pory robi na nas ogromne wrażenie. Aż trudno uwierzyć, że korpulentna szatynka w staromodnych ubraniach to ta sama osoba.
Anna Kalata przed metamorfozą
Za nami premiera charytatywnego kalendarza "I... taki świat jest piękny", którego pomysłodawczynią jest prezenterka telewizyjna oraz założycielka i prezes fundacji Omenaa Foundation - Omenaa Mensah. W Oranżerii Pałacu w Wilanowie pojawiła się plejada polskich gwiazd, wśród których nie zabrakło m.in. Katarzyny Bujakiewicz, Justyny Steczkowskiej, Weroniki Książkiewicz i Doroty Wellman.
W gronie zaproszonych gości znalazła się również była minister pracy i polityki społecznej, Anna Kalata. Od czasu swojej spektakularnej metamorfozy, polska polityk zachwyca na salonach, skutecznie przyciągając uwagę fotoreporterów. Pulchna i mało atrakcyjna kobieta z niemodną fryzurą i niegustowną garderobą odeszła w zapomnienie, a na jej miejscu pojawiła się elegancka i bardzo stylowa blondynka.
Tego wieczora Kalata znów wyróżniała się na tle pozostałych gwiazd. Na imprezie pojawiła się w bordowo-czarnym kostiumie w róże, do którego dobrała skórzane botki, czarną klasyczną torebkę i futrzany szal. Tak gruntowna zmiana wizerunku do tej pory robi na nas ogromne wrażenie. Aż trudno uwierzyć, że korpulentna szatynka w staromodnych ubraniach to ta sama osoba.
Anna Kalata przed metamorfozą
Za nami premiera charytatywnego kalendarza "I... taki świat jest piękny", którego pomysłodawczynią jest prezenterka telewizyjna oraz założycielka i prezes fundacji Omenaa Foundation - Omenaa Mensah. W Oranżerii Pałacu w Wilanowie pojawiła się plejada polskich gwiazd, wśród których nie zabrakło m.in. Katarzyny Bujakiewicz, Justyny Steczkowskiej, Weroniki Książkiewicz i Doroty Wellman.
W gronie zaproszonych gości znalazła się również była minister pracy i polityki społecznej, Anna Kalata. Od czasu swojej spektakularnej metamorfozy, polska polityk zachwyca na salonach, skutecznie przyciągając uwagę fotoreporterów. Pulchna i mało atrakcyjna kobieta z niemodną fryzurą i niegustowną garderobą odeszła w zapomnienie, a na jej miejscu pojawiła się elegancka i bardzo stylowa blondynka.
Tego wieczora Kalata znów wyróżniała się na tle pozostałych gwiazd. Na imprezie pojawiła się w bordowo-czarnym kostiumie w róże, do którego dobrała skórzane botki, czarną klasyczną torebkę i futrzany szal. Tak gruntowna zmiana wizerunku do tej pory robi na nas ogromne wrażenie. Aż trudno uwierzyć, że korpulentna szatynka w staromodnych ubraniach to ta sama osoba.