Anna Lewandowska przeszła operację plastyczną. "Jedna z najlepszych decyzji"

Anna Lewandowska w książce pt. "Imperium Lewandowska" Moniki Sobień-Górskiej przyznała, że poddała się operacji plastycznej. - Jesteś pierwszą osobą, która mnie publicznie o to pyta. Wobec tego mówię: tak - powiedziała.

Anna Lewandowska przyznała, że przeszła operację plastyczną
Anna Lewandowska przyznała, że przeszła operację plastyczną
Źródło zdjęć: © AKPA
oprac. DFR

Zbliża się premiera książki "Imperium Lewandowska", która jest nieautoryzowaną biografią Lewandowskiej napisaną przez Monikę Sobień-Górską. Znana trenerka personalna i żona najbardziej znanego polskiego piłkarza Roberta Lewandowskiego autoryzowała tylko ostatni rozdział książki, którym jest zapis rozmowy z Sobień-Górską. Dziennikarka spotkała się z Lewandowską w Barcelonie. Zapytała ją m.in. o poprawianie urody.

Anna Lewandowska o operacjach plastycznych. "Nie miałam żadnej poza biustem"

Lewandowska w rozmowie z Sobień-Górską odniosła się do plotek o licznych zabiegach medycyny estetycznej. "Ludzie cały czas mi zarzucają, że coś sobie operuję, wszczepiam, wypełniam. Nie miałam żadnej operacji plastycznej poza biustem. Spójrz na moje opadające powieki. Gdybym chciała sobie zrobić, to co powinnam najpierw? Moje psie powieki. Żadnych wypełniaczy nigdy nie robiłam. Robiłam osocze, zrobiłam też kiedyś mezoterapię" - powiedziała.

Anna Lewandowska w 2013 roku
Anna Lewandowska w 2013 roku© East News | mkudelski

Trenerka zarzeka się też, że nie poprawiała chirurgicznie wyglądu twarzy. "Przysięgam. Miałam kiedyś wyrwane cztery zęby naraz. Pojechałam do Dubaju, dostałam zapalenia, spuchłam tak, że przez pół roku wyglądałam jak wiewiórka. Wszystkie portale pisały, że jestem ostrzyknięta. Ja o tym nie opowiadałam nigdy, nie tłumaczyłam się, bo po co? Ludzie i tak wiedzą lepiej. Wstrzyknęłam botoks na czoło kilka miesięcy temu. To był drugi raz w życiu. Pierwszy zrobiłam po urodzeniu Laurki. Nie jestem za wypełniaczami, bo bardzo zmieniają rysy. I myślisz, że odważyłabym się na zmianę twarzy, skoro każdy centymetr mojego ciała jest oceniany? Zresztą nie wstrzykuję wypełniaczy, a i tak mi to zarzucają" - mówiła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lewandowska o operacji biustu. "Miałam duże kompleksy"

Sobień-Górska poruszyła też temat implantów piersi trenerki. "Lewandowska po raz pierwszy w mojej książce przyznała się publicznie do czegoś, czego nigdy wcześniej nie powiedziała w sprawie ingerencji w swój wygląd" - podkreśliła w rozmowie z Martą Kosakowską.

W książce Lewandowska zwróciła uwagę, że nikt wcześniej jej o to nie zapytał. "Jesteś pierwszą osobą, która mnie publicznie o to pyta. Wobec tego mówię: tak. Zrobiłam sobie implanty piersi i to była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu" - zastrzegła i dodała: "Moje piersi po wykarmieniu dwóch córek nie wyglądały dobrze. Miałam duże kompleksy. Poza tym moje ciało jest moją wizytówką, pokazuję się publicznie w strojach sportowych, reklamuję ubrania. Kiedyś zarzekałam się, że nie zrobię piersi, bo będę zawsze chciała być supernaturalna. Ale zmieniłam zdanie. Teraz jestem pewniejsza siebie, czuję się kobieco, koniec kropka. Nie będę za to przepraszać".

Anna Lewandowska w marcu 2023 roku
Anna Lewandowska w marcu 2023 roku© AKPA | AKPA

Lewandowska ujawniła, że operację zrobiła dwa lata temu. Bała się, ponieważ wcześniej nie decydowała się nigdy na takie ingerencje w swoje ciało. Była jednak zdecydowana i miała przy tym wsparcie męża. "Mój mąż widział, jak się fatalnie czułam i powiedział, że jeśli chcę to zrobić, jeśli to sprawi, że będę się czuć lepiej, pewniej, to on mnie w tym wspiera" - powiedziała.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (370)