Antykoncepcja jest w stanie ocalić życie 250 tys. kobiet rocznie
W wyniku powikłań okołoporodowych lub aborcji przeprowadzonej w nieodpowiednich warunkach w 2008 roku zmarło 355 tys. kobiet. 250 tys. zgonów udało się jednak uniknąć dzięki powszechniejszemu dostępowi do środków antykoncepcyjnych - czytamy w raporcie opublikowanym w piśmie "Lancet".
10.07.2012 | aktual.: 18.07.2012 12:58
W wyniku powikłań okołoporodowych lub aborcji przeprowadzonej w nieodpowiednich warunkach w 2008 roku zmarło 355 tys. kobiet. 250 tys. zgonów udało się jednak uniknąć dzięki powszechniejszemu dostępowi do środków antykoncepcyjnych - czytamy w raporcie opublikowanym w piśmie "Lancet".
"Gdyby w krajach rozwijających się wszystkie kobiety, które chcą uniknąć zajścia w ciążę, stosowały skuteczne metody antykoncepcji, liczba zgonów zmniejszyłaby się o kolejne 30 proc." - twierdzi autor raportu John Cleland z Londyńskiej Szkoły Higieny i Medycyny Tropikalnej.
"Coraz częstsze stosowanie środków antykoncepcyjnych w krajach rozwijających się spowodowało zmniejszenie śmiertelności w wyniku powikłań okołoporodowych o 40 proc. w ciągu ostatnich 20 lat" - dodaje.
Raport ukazał się tuż przed Londyńskim Szczytem nt. Planowania Rodziny, który odbywa się w tym roku 11 lipca i jest inicjatywą rządu brytyjskiego i Fundacji Billa i Melindy Gatesów. Celem jest uzyskanie środków, które umożliwią zapewnienie dostępu do antykoncepcji oraz metod planowania rodziny dla 120 mln kobiet z najbiedniejszych krajów przed 2020 rokiem.
"Obecnie ponad 200 mln kobiet i dziewcząt z krajów rozwijających się, które chcą opóźnić zajście w ciążę lub go uniknąć, nie stosuje skutecznych metod zapobiegania, czego skutkiem jest ponad 75 mln nieplanowanych ciąż rocznie" - informują organizatorzy.
(PAP/ma)