Beata Szydło zaskoczyła nowym dodatkiem garderoby. Koniec z broszkami
Elementem charakterystycznym dla Beaty Szydło jest broszka. Wicepremier ma całą kolekcję. Począwszy od błyszczących i fikuśnych, a kończąc na stonowanych o klasycznym wzorze. Teraz postanowiła urozmaicić swoją garderobę.
Od 2015 roku Beata Szydło na arenie politycznej pojawia się z broszkami. Mogliśmy bacznie to obserwować podczas jej kampanii wyborczej. Przyznała wówczas w "Super Expressie": "Dostaję broszki ręcznie robione, są przesyłane do kancelarii". Po czterech latach wicepremier postanowiła urozmaicić swój wizerunek.
Beata Szydło ma zamiar kandydować do europarlamentu. Być może stąd nagła ta zmiana. Teraz wymiennie zamiast broszki uzupełnia marynarkę o poszetkę, czyli ozdobną chusteczkę. Wcześniej zazwyczaj nosiła żakiety bez kieszonki.
Ekspert twierdzi, że to dobry wybór. "Poszetka to dodatek, który kojarzy się z męską modą, jednak noszony przez kobiety zyskuje zupełnie nowy wymiar. To odważny, acz dobry krok pani premier. Poszetki pasują do jej krótkiej fryzury i kostiumów. Nadają lekkości, wprowadzają element zabawy modą. Z pewnością w Europie spotka się to z aprobatą. To bowiem dodatek wprost z wybiegów" - powiedział "Super Expressowi" Piotr Krajewski, projektant.
Źródło: SE
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl