Gwiazdy"Bruce Willis? Sypiał kiedyś z moją żoną..."

"Bruce Willis? Sypiał kiedyś z moją żoną..."

Aktor i producent Ashton Kutcher, w Polsce lepiej znany jako mąż Demi Moore, przy okazji wywiadu w ramach promocji swojego najnowszego filmu „Killers” opowiedział o stosunkach, jakie panują w jego nowej rodzinie. Szczególną uwagę zwraca fragment poświęcony byłemu mężowi jego ukochanej. Okazuje się, że z początku znajomość z Bruce’m Willisem stanowiła dla Ashtona problem.

"Bruce Willis? Sypiał kiedyś z moją żoną..."
Źródło zdjęć: © AP

15.06.2010 | aktual.: 18.06.2010 15:34

Aktor i producent Ashton Kutcher, w Polsce lepiej znany jako mąż Demi Moore, przy okazji wywiadu w ramach promocji swojego najnowszego filmu „Killers” opowiedział o stosunkach, jakie panują w jego nowej rodzinie. Szczególną uwagę zwraca fragment poświęcony byłemu mężowi jego ukochanej. Okazuje się, że z początku znajomość z Bruce’m Willisem stanowiła dla Ashtona problem.

- Na początku było trudno – zwierza się Kutcher. – Myślałem sobie, „To gość, który sypiał z moją żoną”. Ale sprawa stała się prostsza, kiedy już przezwyciężyłem zazdrość, która wynikała tylko z mojej niepewności. Ludzie pytają się nas, „Jak to możliwe, że żyjecie w takiej zgodzie?” Cóż, nie pasuje mi wszystko, co robi Bruce, i jestem przekonany, że on także nie uważa, że wszystko to, co ja robię jest wspaniałe. Ale przebywanie w jego towarzystwie stało się dla mnie normalne. Wspólnie nurkujemy, jeździmy na nartach, wychodzimy gdzieś razem z dziewczynami, oglądamy filmy, rozmawiamy o sporcie.

„Dziewczyny”, o których wspomina Ashton, to zapewne Demi i trzy córki jej i Bruce’a.
W wywiadzie Kutcher wyznaje, że jego obecna żona całkowicie odmieniła jego życie. - Poznaliśmy się w Nowym Jorku, kiedy byłem gospodarzem programu „Saturday Night Live”. To był okres, kiedy powtarzałem sobie, „Poimprezuję, prześpię z tą dziewczyną i jeszcze tamtą i będę się dobrze bawił”. A potem spotkałem Demi i zdecydowałem, „Nie mogę nie być z kimś takim”. W pewnym sensie było to przeznaczenie. Jeśli szukasz związku, nie możesz nikogo znaleźć, ale wystarczy, że odpuszczasz sobie i miłość pojawia się, tak po prostu.

Komentarze (5)