Brzydki nawyk: obgryzanie paznokci
Wygraj z nawykiem
W zależności od nasilenia stosuje się różne metody walki z nałogowym obgryzaniem paznokci. Poważne przypadki wymagają farmakoterapii połączonej ze stałym nadzorem psychiatry/ psychologa, który wdroży terapię behawioralną. Ważna jest także świadomość estetyki – przecież wieloletnie obgryzanie paznokci powoduje zniekształcenie płytki paznokciowej (deformuje ją). Paznokcie są słabe, łamliwe, rozdwajają się, a całości dopełniają postrzępione, wystające skórki.
Niejeden „nałogowy obgryzacz paznokci” wie, jak trudno jest doprowadzić paznokcie do dobrego stanu. Proces ten jest długotrwały i niestety wiele ludzi polega w tej walce.
A co ze zdrowiem? Każde dziecko wie, że na dłoniach znajduje się cała armia bakterii. Obgryzanie paznokci powoduje, że bakterie przedostają się do jamy ustnej, a to już tylko niewielki krok do infekcji. W taki właśnie sposób możemy nabawić się salmonelli, lambliozy, czy też trudnego do wyleczenia gronkowca. Pozostałymi infekcjami są m.in. grzybica, pleśniawki, tasiemiec, glista ludzka, zapalenie dziąseł czy opryszczka.