Przeżyli razem 50 lat. Zanim umarła, złożył jej obietnicę

Franciszek Pieczka 18 stycznia 2025 roku obchodziłby 97. urodziny. I choć każdy zna produkcje z jego udziałem, to nie każdy zdaje sobie sprawę, że aktor przez 50 lat był zakochany w jednej kobiecie.

Franciszek PieczkaFranciszek Pieczka
Źródło zdjęć: © AKPA
oprac.  ORY

Franciszek Pieczka zasłynął z kultowych ról, które na zawsze zapisały się w historii polskiego kina. Zdobył uznanie zarówno jako aktor teatralny, jak i filmowy, a jego kreacje w produkcjach Jerzego Hoffmana czy Andrzeja Wajdy pozostają niezapomniane.

Był nie tylko Gustlikiem w "Czterech pancernych i psie", ale także Stanisławem Japyczem w serialu "Ranczo". Jego dorobek obejmuje ponad 100 filmów, m. in. "Ziemia obiecana", "Potop", "Konopielka" oraz "Quo Vadis".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gwiazda serialu "Ranczo" zagra w "M jak Miłość". Produkcja ma nietypowe wymagania!

Ich miłość przetrwała pół wieku

Franciszek Pieczka przez 50 lat był szczęśliwie związany z żoną Henryką, z którą doczekał się dwojga dzieci. Jak wyglądały początki relacji?

Pieczka studiował aktorstwo w Warszawie, gdzie zdobywał pierwsze szlify w swoim przyszłym zawodzie. Henryka z kolei rozpoczynała studia dziennikarskie. Ich historia rozpoczęła się od tak prozaicznej sytuacji jak naprawa korków w akademiku. Było to spotkanie, które zdeterminowało ich przyszłość i uczyniło ich nierozłączną parą już od pierwszych dni znajomości.

– Z kolegami adorowaliśmy wtedy Lidkę Korsakównę, która zagrała w "Przygodzie na Marien­sztacie" i była słynna. Kiedy siedzieliśmy u niej, zgasło światło i poszedłem je naprawić. Przy skrzynce z korkami majstrowała moja przyszła małżonka. "Może koleżanka pozwoli sobie pomóc?" – zapytałem, ale nie pozwoliła. To była miłość od pierwszego wejrzenia, która trwała tyle lat – wyznał aktor w rozmowie z "Gościem Niedzielnym".

W 1955 roku Franciszek i Henryka złożyli przysięgę małżeńską. Przez następne pięćdziesiąt lat tworzyli silną, wspierającą się rodzinę. Pieczka zawsze mówił z szacunkiem o swojej żonie, podkreślając, jak wiele jej zawdzięczał. Dzięki jej wsparciu, wyrozumiałości i powściągliwości mogła kwitnąć jego kariera, a on sam mógł oddać się pracy artystycznej.

"To ja miałem umrzeć pierwszy"

W 2004 roku, po niemal półwieczu wspólnego życia, Franciszek Pieczka musiał poradzić sobie z nagłą stratą ukochanej żony. Śmierć Henryki była dla niego ogromnym ciosem, ale obiecał jej, że nie zrezygnuje z życia zawodowego.

– Po tak długim wspólnym życiu to kataklizm. Na każdym kroku widzę jej rękę. Że tutaj to zrobiła, że tu coś położyła. Otwieram szufladę, a tam jej ręką zapisana kartka. To ja miałem umrzeć pierwszy – stwierdził w rozmowie z tygodnikiem "Na Żywo".

Mimo wielkiego smutku, który towarzyszył mu po śmierci żony, Franciszek Pieczka dotrzymał danego jej słowa. Kontynuował pracę artystyczną, uczestnicząc w wielu projektach aż do swojej śmierci. Aktor zmarł 23 września 2022 roku.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni