Chciała powiększyć biust. Wstrzyknęła sobie olej
Trzydziestokilkuletnia kobieta trafiła do jednego z lubelskich szpitali po tym, jak wstrzyknęła sobie w piersi olej spożywczy.
Trzydziestokilkuletnia kobieta trafiła do jednego z lubelskich szpitali po tym, jak wstrzyknęła sobie w piersi olej spożywczy. Chciała, żeby jej biust był większy. W sobotę przeszła operację, nie wiadomo jednak, jaki jest jej stan zdrowia – podaje dziennikwschodni.pl.
Pracownicy szpitala nie udzielają informacji na temat stanu zdrowia pacjentki. Sama kobieta nie chce rozmawiać z dziennikarzami. Nieoficjalnie wiadomo, że lekarze robią wszystko, żeby uratować piersi kobiety. Pacjentka nadal przebywa na oddziale szpitalnym.
Kobieta najprawdopodobniej znalazła tę „metodę” powiększania biustu w internecie. Tymczasem specjaliści ostrzegają, żeby uważać na wszelkie porady medyczne znalezione w sieci i zawsze konsultować je z lekarzem lub farmaceutą.
W internecie można znaleźć wiele „złotych rad” na temat tego, jak powiększyć piersi. Przykładowo na forach możemy przeczytać o cudownych tabletkach, dzięki którym w ciągu miesiąca piersi powiększają się nawet o dwa rozmiary. Inna internautka doradza regularne nacieranie biustu kremem i odpowiednie ćwiczenia. Pewien użytkownik forum sugeruje natomiast, że dobrym sposobem na powiększenie biustu jest… wywołanie u kobiety laktacji, co można osiągnąć przez regularne ssanie sutków.
Dawniej popularne było wstrzykiwanie w piersi parafiny, co robili nawet niektórzy lekarze. „Parafina migrowała po całym ciele, czasem tworzyły się guzy. A do tego zabiegu trzeba podchodzić bardzo ostrożnie. Pierś można bardzo łatwo zniszczyć i doprowadzić do ciężkiego rozstroju zdrowia”, komentuje chirurg plastyczny dr Maciej Kuczyński dla portalu dziennikwschodni.pl.
Wciąż najbardziej skuteczną metoda powiększenia piersi jest wszczepienie implantów. Koszt takiej operacji waha się jednak od 8 do nawet 15 tysięcy złotych.
(sr/kg)
