Chińskie parasole kontra polskie parawany. Walka o plażę trwa

40 tysięcy ludzi. Jedna plaża. Człowiek na człowieku, a nadal się wpychają. Brzmi jak wakacje w Gdańsku? Nie tym razem. Na chińskiej plaży w Dalian odbyła się wczoraj walka na parasole, na wzór naszych parawanów. Czy Azja przebije Europę w plażowych absurdach?

Chińskie parasole kontra polskie parawany. Walka o plażę trwa
Źródło zdjęć: © East News
Agata Porażka

23.07.2018 | aktual.: 23.07.2018 16:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Podczas wyjątkowo upalnego dnia na chińską plażę ściągnęło wyjątkowo dużo ludzi. W przeciwieństwie do europejskich parawanów, w Azji praktykuje się parasole - im więcej, tym lepiej. Można wręcz powiedzieć, że na plaży w Dalian chińczycy stworzyli "kopułę" chroniącą ich przed słońcem.

Obraz
© East News

Szacuje się, że tamtego dnia pojawiło się na plaży ponad 40 tysięcy Azjatów. Wśród parasoli można także zaobserwować namioty - opalanie się nad morzem ewidentnie nie jest zbyt popularne w tamtej części świata. Turyści próbują jak najbardziej chronić się przed słońcem.

Obraz
© East News

W Polsce z kolei promieni UV nikt się nie boi. Za to walka o miejsce trwa w najlepsze. Kto wygrodzi największy teren, ten wygrywa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Obraz
© East News
Obraz
© East News
Komentarze (8)