Chińskie parasole kontra polskie parawany. Walka o plażę trwa
40 tysięcy ludzi. Jedna plaża. Człowiek na człowieku, a nadal się wpychają. Brzmi jak wakacje w Gdańsku? Nie tym razem. Na chińskiej plaży w Dalian odbyła się wczoraj walka na parasole, na wzór naszych parawanów. Czy Azja przebije Europę w plażowych absurdach?
Podczas wyjątkowo upalnego dnia na chińską plażę ściągnęło wyjątkowo dużo ludzi. W przeciwieństwie do europejskich parawanów, w Azji praktykuje się parasole - im więcej, tym lepiej. Można wręcz powiedzieć, że na plaży w Dalian chińczycy stworzyli "kopułę" chroniącą ich przed słońcem.
Szacuje się, że tamtego dnia pojawiło się na plaży ponad 40 tysięcy Azjatów. Wśród parasoli można także zaobserwować namioty - opalanie się nad morzem ewidentnie nie jest zbyt popularne w tamtej części świata. Turyści próbują jak najbardziej chronić się przed słońcem.
W Polsce z kolei promieni UV nikt się nie boi. Za to walka o miejsce trwa w najlepsze. Kto wygrodzi największy teren, ten wygrywa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl