Cichy bohater tragedii w Indonezji. Uratował setki, sam zginął
Anthonius Gunawan miał zaledwie 21 lat, kiedy umierał podczas trzęsienia ziemi w Indonezji. Zginął jako bohater, bo dzięki temu, że pracował do ostatniej chwili, uratował setki ludzi.
30.09.2018 | aktual.: 30.09.2018 16:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gunawan był pracownikiem indonezyjskich linii lotniczych i pracował na stanowisku kontrolera lotów. Jego miejsce pracy mieściło się w wieży, skąd kontrolował startujące samoloty.
- Kiedy nadeszło trzęsienie ziemi, odprawiał lot linii Batik Air i czekał, aż samolot bezpiecznie znajdzie się w powietrzu, zanim opuścił kabinę kontroli lotów - komentował śmierć chłopaka Yohanes Sirait, rzecznik linii lotniczych Air Navigation Indonesia, które zatrudniły chłopaka - Gdyby opuścił swoje stanowisko, setki ludzi mogłyby być w niebezpieczeństwie - dodał w rozmowie z siecią telewizyjną ABC News.
Gunawan pozostał na swoim miejscu pracy do samego końca. Kiedy ostatni samolot odleciał z lotniska, on rzucił się z czteropiętrowej wieży, próbując się uratować. Zmarł zanim dotarł do szpitala - obrażenia okazały się zbyt poważne. Zwłoki bohaterskiego 21-latka zostaną przetransportowane do Makasaru, a następnie do jego rodzinnego miasta w indonezyjskiej prowincji Papua.
Indonezja została dotknięta przez trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,4 w skali Richtera, po której przyszło tsunami. Katastrofy dotknęły okolic miast Palu i Mamuju na wyspie Celebes. Fale sięgały wysokości 3 metrów.
W niedzielę na konferencji prasowej rzecznik Agencji ds. Klęsk Żywiołowych w Indonezji, Sutopo Purwo Nugroho, poinformował, że bilans ofiar trzęsienia ziemi przekroczył 832 osoby. Wielu mieszkańców wciąż jest uwięzionych w ruinach swoich domów, a obszar zniszczeń jest znacznie większy, niż początkowo sądzono. Do szpitali trafiły setki rannych.
Przeżyłeś podobną katastrofę? Opowiedz nam swoją historię i prześlij ją przez dziejesie.wp.pl