"Clean girl" manicure. Anna Lewandowska lansuje nowy trend

Pozbywamy się sztucznych paznokci. Wyraźnie skracamy ich długość - opiłowujemy na kształt kwadratów lub łagodnych migdałów i malujemy ledwo zauważalnym lakierem. Nowy trend w manicure jest nie tylko świeży i naturalny, ale także bardzo wygodny. Co więcej, nie trzeba poświęcać mu wiele czasu.

Zapominamy o brwiach pod linijkę. Do lamusa odchodzi mocne konturowanie twarzy. Sztuczne rzęsy, przysłaniające kolor tęczówek, są już passe. Wygląda na to, że branża beauty, a razem z nią największe gwiazdy, zmieniają kierunek działania. Odchodzą od sztuczności na rzecz naturalnego wyglądu. Dlatego też modne paznokcie rozstają się z ciemnymi lakierami i ostentacyjnym wzorem, aby ocieplić relacje z nowym trendem, któremu na imię "clean girl" manicure.

O co chodzi w trendzie "clean girl"? O to, aby paznokcie wyglądały naturalnie. Dlatego modny manicure bazuje przede wszystkim na trzech kolorach – półprzezroczystych kremach, cielistych beżach i jasnych różach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ważne, aby lakiery były lekko transparentne. Dzięki temu naturalna płytka paznokcia przebija się przez warstwę lakieru – w końcu ostatnio uciekamy od pełnego krycia niemal w każdej dziedzinie beauty. Wystarczy jedna warstwa lakieru, aby dodać paznokciom nieco koloru. Jeśli zależy ci na połysku, pokryj cielisty bądź bladoróżowy kolor transparentnym lakierem.

Barwy zbliżone do naturalnego odcienia skóry - nawet po trzech tygodniach od wykonania manicure - wciąż wyglądają świetnie. Mały odrost nie rzuca się w oczy – w przeciwieństwie do ciemnobrązowego, czerwonego czy jaskrawego manicure.

Ponadto "clean girl" manicure to szczególnie prosty do wykonania trend, z którym poradzi sobie każdy. Jasna kolorystyka świetnie wpisuje się w codzienny i casualowy styl. Dokładnie ten sam kolor, na nieco dłuższej płytce paznokcia, będzie świetną alternatywą na wieczór.

Czytaj także: Selena Gomez inspiruje naturalnością. Pokazała się bez makijażu

Gwiazdy już pokochały nowy trend w manicure. Jedną z przedstawicielek paznokci "clean girl" jest Anna Lewandowska i Selena Gomez. Oprócz klasycznych i naturalnych paznokci, gwiazdy idą o krok dalej. Niektóre z nich – w tym Jennifer Lopez - pożyczają "końcówkę" od frencha lub dodają "clean girl nails" odrobinę brokatu. My jednak najbardziej lubimy wariant najprostszy, niemalże w wersji saute.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl