Czas zacząć nosić pończochy - nie tylko na randkę

Symbol seksapilu i magnes na męskie spojrzenia – to tylko niektóre określenia dla pończoch. Nosisz je czy tylko o tym marzysz? Zobacz pończochy dostępne w wielu klasycznych i nowoczesnych wariantach, które nikogo nie pozostawią obojętnym.

Klasyczne rajstopy, które przypominają pończochy przez zastosowanie dwóch poziomów krycia to chyba najlepszy wynalazek ostatnich lat. Dzięki temu pomysłowemu rozwiązaniu wiele kobiet przełamało się i zmieniło nawyk noszenia zwykłych rajstop na rzecz odważniejszych stylizacji. Jeśli nie wiesz, jak poczujesz się w seksownych pończochach – ten model pomoże ci je wypróbować.

Takie rajstopy jak pończochy mają kilka wariantów – mogą "udawać" pończochy samonośne i te przypinane do pasa. Kryją też całą nogę, dzięki czemu nosimy je także, kiedy robi się chłodniej.

Pończochy mają w sobie to "coś". Chociaż do końca nie wiadomo, co nas w nich tak pociąga. Część odkrytego ciała w intymnych okolicach, podkreślenie kobiecego uda taśmą i paskami, a może sam rytuał zakładania i zdejmowania? Zapewne wszystko to, czego pozbawione są banalne rajstopy.

Zdecydowanym hitem są pończochy i rajstopy imitujące pończochy, które mają z tyłu nogi poprowadzoną cienką linię, która imituje szwy obecne w klasycznych pończochach retro. Co ciekawe, niegdyś zdarzało się, że kobiety rysowały sobie na łydkach paski od linijki, tak aby noga sprawiała wrażenie osnutej w supercienką pończochę z idealnie poprowadzonym szwem. Teraz nie ma na szczęście takiej potrzeby, ale zasada się nie zmienia – jeśli pończochy z linią z tyłu – to tylko idealnie proste i najlepiej gładkie. To najseksowniejszy fason pończoch. Idealne do ołówkowej spódnicy i dopasowanej sukienki. Do tego tylko szpilki!

Najbardziej funkcjonalną odmianą pończoch, która jest też najpopularniejsza, są pończochy samonośne na prostej taśmie z podczepionymi silikonowymi paskami, które nie zsuwają się z nogi. Nie ma konieczności wkładania pasa, który źle dobrany czasami odznacza się pod dopasowaną sukienką.

Jeśli zaczynasz przygodę z pończochami, nie wybieraj zaniżonego rozmiaru. To dlatego, ze standardowy rozmiar, jaki nosisz najczęściej, będzie sięgał najczęściej połowy uda i będziesz mieć wrażenie, że pończochy zaraz się zsuną. Jeden rozmiar więcej i wylądują powyżej połowy uda. Jeśli ci się spodoba i będziesz się czuła w nich swobodnie – spróbujesz innych opcji. To także najwygodniejsze pończochy, które z powodzeniem będziesz miała na sobie przez całą imprezę czy wesele pod koktajlową sukienką.

Alternatywą dostępną w wielu kolekcjach są fasony pończoch o wymyślnych zestawieniach części kryjących i transparentnych z licznymi ozdobami i nadrukami. Najlepszą postawą w stosunku do takich fantazyjnych dodatków jest umiar. Warto je zarezerwować na szczególne okazje, a na co dzień wybierać jednolite gładkie lub z klasycznymi kropeczkami czy ze szwem – te zawsze będą klasyczne. Warto jednak zwrócić uwagę na pończochy z kokardkami, bo są naprawdę urocze.

Uwagę zwracają też rajstopy jak zakolanówki, które włożymy także do jesiennych, cieplejszych szortów i mokasynów.