Nie musisz cały czas nosić bielizny
Niektóre kobiety rozstają się ze swoją bielizną tylko wtedy, gdy się kąpią. A w ciągu dnia i nocą zawsze mają na sobie figi oraz biustonosz. Niepotrzebnie. Amerykańska ginekolog Hilda Hutcherson, cytowana przez serwis Yahoo! Shine, wyjaśnia, że na wewnętrznej stronie majtek gromadzą się bakterie – świadczy o nich np. przykry zapach okolic intymnych. Najgorszej jest zimą, gdy oprócz majtek nosimy rajstopy i spodnie. Wtedy bielizna nie dopuszcza powietrza do miejsc intymnych.
Bardzo niebezpieczne dla zdrowia kobiety są również stringi. Z badań wynika, że jedna na pięć kobiet skarży się na nieprzyjemne dolegliwości spowodowane noszeniem właśnie zbyt kusych majtek. A jeśli wykonane są one ze sztucznych tkanin, powodują namnażanie się niebezpiecznych dla zdrowia wirusów i bakterii. Nie wolno tego lekceważyć. Specjaliści ostrzegają, że może to doprowadzić do rozwoju m.in. brodawczaka wywołującego raka szyjki macicy.
Rozwiązanie? Ginekolog Hilda Hutcherson radzi, aby zdjąć majtki (i najlepiej także biustonosz) po przyjściu do domu. Nie zakładaj ich również na noc.