Czego nie powie ci twój ginekolog?
Polka u ginekologa
Polki do ginekologa chodzą niechętnie - wynika z badań przeprowadzonych przez Bayer Schering Pharma. Powód? Przede wszystkim wstyd, który odczuwa aż 2/3 respondentek. Tyle samo Polek nie chodzi do ginekologa, bo... nie widzi takiej potrzeby. Wiele kobiet skarży się też, że ginekolodzy bywają szczerzy do bólu. Są jednak rzeczy, których raczej żaden specjalista nam nie powie, bo dotyczą spraw delikatnych albo... niecodziennych.
Polki do ginekologa chodzą niechętnie – wynika z badań przeprowadzonych przez Bayer Schering Pharma. Powód? Przede wszystkim wstyd, który odczuwa aż 2/3 respondentek. Tyle samo Polek nie chodzi do ginekologa, bo… nie widzi takiej potrzeby. Wiele kobiet skarży się też, że ginekolodzy bywają szczerzy do bólu. Są jednak rzeczy, których raczej żaden specjalista nam nie powie, bo dotyczą spraw delikatnych albo… niecodziennych.
Wizyta u ginekologa to dla sporej grupy kobiet nie lada wyzwanie. Krępuje nas przede wszystkim wygląd miejsc intymnych czy fryzura, którą nosimy „tam”. Wstydzimy się też swojej nagości. Zwykle okazuje się jednak, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Głównie dlatego, że ginekolog o wielu sprawach nigdy nam nie powie. Co zwykle zostaje przemilczane przez specjalistę?
(EPN/sr), kobieta.wp.pl