Na ławce w parku
Gdy robi się ciepło, amatorzy ars amandi lubią jednak pobuszować w plenerze. Najlepiej do tego celu nadają się podmiejskie laski, ogródki działkowe, a nawet... parki położone w centrum miasta. W każdym zadrzewionym terenie miejskim znaleźć bowiem można jakiś zaciszny kącik, w którym rozkochane w sobie pary mogą przystąpić do dzieła. Wiadomo przecież, że zakochanym wystarczy do szczęścia niewiele: kilka gorących pocałunków, ukryta przed spojrzeniami wścibskich spacerowiczów ławeczka lub nawet mały trawnik.