Na klatce schodowej
- Oboje z moim chłopakiem lubimy żwawy, nieco brutalny nawet seks- mówi Ania (24 l.). - Eksperymentowaliśmy w różnych miejscach w domu, lubimy gadżety. Ale kiedyś spróbowaliśmy seksu przed klatką schodową. I było super! Jak do tego doszło?
Mój chłopak odprowadzał mnie do domu, nie chciał wejść do środka, więc zaczęliśmy namiętnie się całować przed moim blokiem. Nie mogliśmy się rozstać, a apetyt na więcej rozkoszy wzrastał. Nawet nie zorientowałam się kiedy ręce Jacka zaczęły wędrować po najczulszych partiach mojego ciała. Ponieważ miałam na sobie spódniczkę, mój chłopak szybko zabrał się do roboty. Byłam podniecona jak nigdy, a napięcie wzrastało wraz z myślą, że w każdej chwili ktoś przechodzący obok lub sąsiedzi mogą nas przyłapać na gorącym uczynku. Gdy było już po wszystkim oboje wiedzieliśmy, że był to najlepszy seks, jaki nam się przytrafił!