GwiazdyDemi Rose podbija USA. Pokazała obłędny hotel, w którym mieszka

Demi Rose podbija USA. Pokazała obłędny hotel, w którym mieszka

Życie w Hollywood to marzenie wielu artystów z całego świata. Do słonecznej Kalifornii chętnie wyjeżdżają również modelki. Demi Rose świetnie czuje się w USA i właśnie pokazała bajkowy hotel, w którym obecnie przebywa.

Demi Rose rozwija swoją markę na Instagramie
Demi Rose rozwija swoją markę na Instagramie
Źródło zdjęć: © Instagram
oprac. KSA

30.11.2021 12:11

Demi Rose to 26-letnia modelka pochodząca z Wielkiej Brytanii, która prężnie rozwija swoją karierę dzięki aktywności w mediach społecznościowych. Obecnie obserwuje ją już 19 mln osób.

Demi Rose chętnie dzieli się modowymi inspiracjami i propaguje zdrowy styl życia. Intensywne ćwiczenia sprawiły, że teraz z dumą prezentuje smukłe ciało. Modelka chętnie odsłania również nienaturalnych rozmiarów pośladki. Część internautów twierdzi, że są efektem ingerencji chirurga plastycznego, ale Demi Rose zapewnia, że wszystko zawdzięcza swojej ciężkiej pracy.

Amerykański sen

Celebrytka postanowiła wyjechać do Stanów Zjednoczonych i tam próbuje zwiększyć grono fanów. Na jej profilu w mediach społecznościowych regularnie pojawiają się nowe fotografie prosto ze słonecznej Kalifornii.

Obecnie Demi Rose zatrzymała się na terenie Joshua Tree. To urokliwe miejsce zlokalizowane blisko parku narodowego przyciąga coraz więcej osób. Można podziwiać przyrodę, cieszyć się spokojem, a jednocześnie wciąż być stosunkowo blisko miasta.

W Joshua Tree luksusowe hotele wyrastają jak grzyby po deszczu. Demi Rose zatrzymała się w jednym z nich i chętnie pokazuje internautom, jak teraz mieszka. Trzeba przyznać, że zarówno wystrój wnętrz, jak i widoki z okna robią wrażenie.

Demi Rose układa sobie życie w USA, ale wcale nie zawsze miała tak kolorowo, jak może się dziś wydawać. W przeszłości wiele przeszła. "Od wczesnego dzieciństwa musiałam opiekować się mamą, która w wyniku zawału serca pozostała osobą niepełnosprawną. Przez siedem lat zajmowałam się nią, więc musiałam dorosnąć bardzo szybko i nigdy nie miałam normalnego dzieciństwa" - powiedziała w rozmowie dla "Evening Standard".

Później śmierć rodziców spotęgowała jej problemy. "To było jakieś nieprawdopodobne, zmarł mój ojciec, a chwilę później moja matka. Byłam tak zła, rozgoryczona i samotna" - przyznała.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)