Denim powraca w nowym wydaniu. Gwiazdy w jeansie od stóp do głów

Jeans jest konsekwentny jak nigdy dotąd. Nie wchodzi w żadne spółki i lewe układy – pozostaje wierny sam sobie. W wydaniu "denim total look" pokrywa sylwetkę od stóp do głów. Nawet gwiazdy idą z nim na całość.

Zaczynał jako ubranie robocze, później trafił na alternatywną scenę muzyczną, a dzisiaj jest kwintesencją miejskiego stylu. Jeans to moc historii, ogromny potencjał i nieograniczone możliwości w jednym. Gdy wydaje się, że widziałyśmy już jego wszystkie oblicza, świat mody podstawia nam pod nos kolejną dawkę świeżości. Widziałaś już najnowszy jeansowy total look Emily Ratajkowski i Lary Gessler? Pora nadrobić zaległości!

Jeansowa stylizacja to niekończąca się opowieść i źródło bezkresnych inspiracji, dlatego można śmiało stwierdzić, że nigdy nie wyjdzie z mody. Aktualnie liczy się mocny, szlachetny i oryginalny jeans, bez grama streczu. Jeśli jest tu jeszcze jakaś miłośniczka kurczowo trzymających się nóg rurek – mamy złą wiadomość. Kolejny rok z rzędu szeroka i prosta nogawka pozostawia resztę w dalekim tyle.

Emily Ratajkowski znudzona klasyczną formą, stawia na dekonstrukcje i flirtuje z nowoczesnością. Co więcej, eksperymentuje z warstwami, długością, a przy tym udowadnia, że różne odcienie jeansu także świetnie ze sobą współpracują. Stylizacja budzi jednak pewne podejrzenia – czy celebrytka wyszła z warsztatu Edwarda Nożycorękiego, a później szybko zlepiła ją w jedną całość? Być może, jednak ciągle robi wrażenie.

Słyszysz "canadian tuxedo", a przed oczami maluje Ci się obraz jeansowej wpadki Britney i Justina? Pora wymazać ten incydent z pamięci. Tym razem na traperskie stepy postanowiła wyruszyć Lara Gessler. W bliźniaczym komplecie w gwiazdki oraz czerwonych kowbojkach, gwiazda z sentymentem wraca do korzeni denimu i szybko odczarowuje niechlubną reputację nurtu "americana". Okazuje się, że moda z westernu ciągle nie powiedziała ostatniego słowa, a ballady Dolly Parton nadal potrafią wybrzmiewać w dobrym guście.

Nie zdążyłaś przekonać się do jeansowego total looku? Zróbmy podejście numer trzy. Jesienno-zimowa odsłona denimu zasiada na każdym fragmencie damskiego ciała – nogach, stopach, głowach, a nawet pcha się w ręce i zawiesza na ramieniu. Oprócz swojej łobuzerskiej i wyluzowanej odsłony, nabiera także ogłady. Trendsetterki na tygodniach mody odnalazły w "roboczym" ubraniu pokłady elegancji i klasyki. Stworzyły zaskakujące duety, tria i kwartety, w których skład wchodziły jeansowe spódnice, berety, kamizelki, a także torebki.

Czasem jest o nim bardzo głośno, a czasem nieco ciszej. Jednak moda bez denimu po prostu nie istnieje! Wszechstronny jeans znowu wkracza do naszych szaf z impetem i udowadnia, że konkurencja dla niego nie istnieje.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!