Nie tylko woda
Dieta, w ramach której kaloryczność posiłków ograniczana jest przez kilka dni w miesiącu o połowę, zainspirowana została wynikami innych badań. Już wcześniej naukowcy odkryli korzyści, jakie zyskuje organizm, dzięki prawdziwym, trwającym krótko głodówkom, podczas których dostarcza się tylko wodę i soki. Okazało się, że takie oczyszczające diety mogą mieć znakomity wpływ na zdrowie wielu pacjentów. Ale dla niektórych osób, szczególnie dla starszych, osłabionych czy cierpiących na rozmaite choroby mogą okazać się zbyt ryzykowne. Kuracja, w ramach której nie wprowadza się tak radykalnych rozwiązań, jak ograniczenie się wyłącznie do spożywania wody, a zamiast tego limituje się kalorie, stanowi pewien kompromis, który także dostarcza wielu korzyści.
- Ludziom trudno jest trzymać się ścisłego postu. Poza tym może on być niebezpieczny. Dlatego opracowaliśmy kompleksową dietę, która może przynosić takie same efekty w organizmie - wyjaśnił prof. Longo. - Sam zresztą próbowałem obu tych metod i stwierdziłem, że inspirowana głodówką dieta jest dużo łatwiejsza i bezpieczniejsza.
Wcześniej badacze z kalifornijskiej uczelni przeprowadzali też badania na zwierzętach. Okazało się, że myszy, które dwa razy w miesiącu po cztery dni przyjmowały mniej kalorii, były znacznie zdrowsze. Odnotowano u nich wzrost zdolności organizmu do odbudowy komórek kości, mięśni czy mózgu. Zwierzęta te mniej chorowały, miały lepsze wyniki w czasie testów zapamiętywania i szybciej zdobywały nowe umiejętności.