UrodaDo pielęgnacji twarzy potrzebujesz tylko tych 5 kosmetyków. Reszta to strata pieniędzy

Do pielęgnacji twarzy potrzebujesz tylko tych 5 kosmetyków. Reszta to strata pieniędzy

Do pielęgnacji twarzy potrzebujesz tylko tych 5 kosmetyków. Reszta to strata pieniędzy
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
06.07.2022 11:45

Twoja cera wcale nie wymaga, by półka w twojej łazience uginała się od kosmetyków do pielęgnacji. Do utrzymania oczyszczonej, nawilżonej i pięknej cery wystarczy dosłownie kilka kosmetyków. Tak twierdzą zwolenniczki skip care, czyli minimalistycznego podejścia do dbania o skórę i my się z tym zgadzamy!

Skip care to urodowy minimalizm. Założenie, że wystarczy stosować zaledwie kilka podstawowych kosmetyków, by zadbać o skórę. To podejście oszczędza miejsce w twojej łazience, czas, jaki musisz poświęcić na dbanie o skórę i oczywiście pieniądze. Do tego jest ekologiczne, bo używając mniej produktów, generujesz mniej śmieci. Zgodnie ze skip care stosujesz mniej produktów do pielęgnacji, ale świadomie je dobierasz. Powinny być to kosmetyki z krótkim, naturalnym składem, dzięki czemu nie obciążą skóry i pozwolą jej naturalnie funkcjonować. Głównym założeniem skip care jest bowiem, by nie obciążać skóry nadmierną pielęgnacją. Częste stosowanie dużej ilości kosmetyków może osłabić naturalny płaszcz hydrolipidowy skóry i utrudniać jej regenerację. A skóra do zdrowego i promiennego wyglądu potrzebuje zachowania naturalnej równowagi, dlatego czasami wystarczy po prostu jej nie przeszkadzać.

Skip care powstało w odpowiedzi na trend koreańskiej pielęgnacji, składającej się z aż 10 kroków, które należy wykonywać każdego dnia. Założenie urodowego minimalizmu (które także wywodzi się z Korei) skraca tę długą listę o połowę i ogranicza się do 5 kroków. Najważniejsze jest oczyszczenie skóry, jej nawilżenie i zapewnienie jej ochrony SPF. To baza, z której powinna być zbudowana codzienna pielęgnacja. Dlatego każda z nas, bez względu na wiek i kłopoty, z jakimi się mierzy jej cera, potrzebuje w swojej łazience: kosmetyku do demakijażu, do oczyszczania, kremu z filtrem, serum lub kremu nawilżającego.

Skip care, czyli uszczuplona kosmetyczka. Te kosmetyki powinny się w niej znaleźć

1.      Demakijaż

Podstawowym krokiem w pielęgnacji jest zawsze oczyszczanie skóry. By było skuteczne, należy podzielić je na dwa etapy – demakijaż przy użyciu tłustego produktu i mycie właściwe kosmetykiem na bazie wody. Dwuetapowe oczyszczanie to także pomysł Koreanek. To one wpadły na pomysł, by makijaż usuwać za pomocą olejku wmasowywanego w twarz dłońmi, nie przy użyciu wacika. Dzięki temu nie pocieramy twarzy, nie podrażniamy jej oraz dbamy o środowisko. Olejek nakładamy na suchą skórę (chyba że producent zaleca inaczej) i zmywamy go ciepłą wodą.

Żel-olejek Tołpy rozpuszcza i usuwa nawet wodoodporny makijaż twarzy, oczu i ust. Oczyszcza skórę z nadmiaru sebum, potu, kurzu i innych zanieczyszczeń. Koi skórę, nawilża i przywraca komfort.

2.      Oczyszczanie

W pierwszym kroku pozbyłyśmy się zanieczyszczeń rozpuszczalnych w olejach, teraz czas na te, które rozpuszczą się w wodzie. Do wyboru mamy naprawdę sporą gamę kosmetyków. Ważne, by produkt wybrany przez nas był delikatny, ale jednocześnie skuteczny. Pamiętaj, że jeśli po zastosowaniu kosmetyku odczuwasz pieczenie, zauważasz zaczerwienienie, natychmiast powinnaś go zmienić.

3.      Tonik / hydrolat / esencja

Oczyszczona skóra wymaga przywrócenia jej odpowiedniego pH. W tym korku możesz użyć toniku, esencji, czy hydrolatu, czyli wody kwiatowej. Ten ostatni jest wielofunkcyjnym kosmetykiem, który przyda się nie tylko w pielęgnacji twarzy, ale także ciała i włosów. Na co dzień preparat śmiało może zastąpić tonik i mgiełkę, ale sprawdzi się także jako dodatek do balsamu czy delikatna, aromatyczna odżywka do włosów. Woda kwiatowa jest świetna dla alergików i osób z wrażliwą skórą – nałożona wacikiem na powieki złagodzi podrażnienie i zaczerwienienie. Dzięki subtelnemu zapachowi może także pełnić funkcję mgiełki do ciała.

4.      Krem na dzień

Dobrze, by krem na dzień zawierał filtry UVA i UVB, które chronią skórę przed przedwczesnym starzeniem i mikrouszkodzeniami powodowanymi przez promienie słoneczne. Warto, by zapewniał długotrwałe nawilżenie, a w składzie miał jak najmniej syntetycznych barwników i substancji zapachowych, silikonów czy PEG-ów.

Niektórzy dermatolodzy uważają, że nasza skóra nie potrzebuje kremów na noc. Zaznaczają, że skóra ma własne mechanizmy, które uruchamiają się właśnie w nocy, i nie potrzebuje wsparcia z zewnątrz. Dlatego stosowanie kremu na noc nie znalazło się na okrojonej liście pielęgnacyjnej.

5.      Maseczka

Wystarczy, że raz-dwa razy w tygodniu nałożysz na twarz maseczkę.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także