Dodaj do doniczki. Liście skrzydłokwiatu odbiją
Choć uprawa skrzydłokwiatów nie jest skomplikowana, czasem możemy trafić na nieco kapryśną roślinę. Warto więc pobudzić jej wzrost prostym, domowym nawozem z resztek popularnego napoju.
Skrzydłokwiaty nie tylko pięknie się prezentują, ale świetnie oczyszczają powietrze z toksyn, takich jak formaldehyd czy benzen. Potwierdziły to m.in. badania NASA, dlatego warto mieć te kwiaty w mieszkaniu, a szczególnie w sypialni.
Ich dodatkowym atutem jest także fakt, że nie wymagają specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych. Wystarczy zapewnić odpowiednie miejsce z rozproszonym światłem i optymalne nawodnienie. Czasami jednak, mimo starań, skrzydłokwiat nie tylko nie kwitnie, ale wręcz więdnie. Warto wtedy pomyśleć o zastosowaniu odpowiedniego nawozu. Świetnie sprawdzi się coś, co wiele osób nie tylko ma w kuchni, ale bardzo lubi.
Domowy nawóz z resztek popularnego napoju
Choć w sklepach ogrodniczych lub supermarketach można znaleźć odpowiednio przygotowany nawóz dostosowany do praktycznie każdej rośliny, w przypadku oklapniętego skrzydłokwiatu świetnie sprawdzi się domowa odżywka. Wystarczą resztki z popularnego napoju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chodzi o fusy po kawie, bez której wiele osób nie wyobraża sobie dnia. Zamiast wyrzucać resztki, można je wsypać bezpośrednio do doniczki i podlać skrzydłokwiat. Innym sposobem jest dodanie fusów do wody i podlewanie taką mieszanką rośliny co około dwa dni.
Bogate w magnez, potas, fosfor i azot fusy, jako materiał organiczny, nie tylko poprawią drenaż, ale wesprą także korzystne dla wzrostu rośliny mikroorganizmy. Gdy skrzydłokwiat przyswoi materiał organiczny, ponownie zacznie się rozwijać i bujnie zakwitnie.
Dodatkowa zaleta fusów jako nawozu
Ponownie "odbijające" liście i kwiaty to niejedyna korzyść zastosowania tego naturalnego nawozu. Niektóre związki zawarte w fusach, jak np. kofeina, są toksyczne dla owadów. Domowy nawóz sprawi więc, że szkodniki będą trzymać się z daleka od naszej rośliny.
Niewykorzystane jako nawóz fusy mogą przydać się także do przygotowywania peelingu do ciała, który świetnie sprawdzi się w walce z cellulitem. Wystarczy do połowy szklanki ostudzonych fusów dodać 2-3 łyżki oliwy z oliwek, wymieszać i gotowe. Po wszystkim wystarczy umyć skórę ulubionym żelem pod bieżącą wodą.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl