GwiazdyDojrzałość jest sexy. Kobiety dziękują Brigitte Macron za inspirację

Dojrzałość jest sexy. Kobiety dziękują Brigitte Macron za inspirację

Brigitte Macron udowadnia, ze kobieta w każdym wieku może być piękna i pociągająca. Choć musiało upłynąć sporo czasu, zanim pierwsza dama Francji zdobyła sympatię, dziś trudno odmówić jej popularności. Codziennie dostaje 200 listów od innych kobiet.

Dojrzałość jest sexy. Kobiety dziękują Brigitte Macron za inspirację
Źródło zdjęć: © East News
Katarzyna Gileta

Francuska pierwsza dama ma 64 lata, a jej mąż 40. Duża różnica wieku oraz młodzieńczy styl pani Macron początkowo budziły zdziwienie i oburzenie. W naszej kulturze utarło się, że mężczyzna może mieć dużo młodszą partnerkę i nikomu to nie przeszkadza. Kiedy role się odwracają, jest szok i niedowierzanie. W przypadku pary prezydenckiej, pikanterii dodawał fakt, ze Brigitte była nauczycielką Emmanuela.

Jednak pierwsza dama zaskarbiła sobie przychylność mediów i nie tylko. Tysiące zwykłych kobiet dziękują jej za inspirację. Za każdym razem, gdy Brigitte pojawia się publicznie, oczy i obiektywy są zwrócone w jej stronę. Pani Macron ma klasę i styl. Chętnie eksperymentuje z moda, nie boi się krótkich spódniczek, odsłoniętych ramion i oryginalnych dodatków. Stawia na nowoczesność i elegancję. Każda jej stylizacja jest szeroko komentowana.

Brigitte Macron otrzymuje codziennie do 200 listów od wielbicielek, które dziękują jej za pokazanie, że starsze kobiety mogą przyciągać i uwodzić młodszych mężczyzn. Tym samym Macron pobiła poprzedni rekord należący do Carli Bruni. Była żona Nicolasa Sarkozy'ego otrzymywała jedynie 35 wiadomości dziennie. Pierre-Olivier Costa, doradca pierwszej damy przyznał, że jej najbliższy krąg współpracowników był zaskoczony liczbą listów.
- Wiele kobiet w wieku 60 lub 70 lat pisze do Brigitte, aby powiedzieć: "Dziękuję". Nie wiedziałam, że to możliwe, by wciąż być piękna i seksowna w tym wieku, że można nosić takie sukienki i uwodzić w wieku 65 lat - powiedział Pierre-Olivier Costa w rozmowie z "Daily Telegraph".

Obraz
© ONS.pl

Christelle Graillot z Vivendi Talent Management, dodała, że pani Macron wyzwoliła kobiety jej pokolenia. - Marcon demonstruje, że wszystko jest możliwe. Odświeżyła styl pierwszej damy. Jest wolną Francuzką - przyznała.

Pierwsza dama Francji to kobieta, o której śmiało można powiedzieć, że jest naprawdę sexy! Dziennikarze nawet umieścili ją w zestawieniu najbardziej pożądanych WHIP - "Women who are hot, intelligent, and in their prime". Tłumacząc ten zwrot na język polski, otrzymujemy: "Kobieta, która jest seksowna, inteligentna i w kwiecie wieku". Brigitte jest tego idealnym przykładem. Nic dziwnego, że inspiruje inne kobiety w jej wieku.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (255)