Dwieście razy trafiła do szpitala. Lekarze nie umieli zdiagnozować popularnej choroby

Wielokrotnie słyszała, że to tylko bolesny okres i ma nie przesadzać. Sinead Smythe trafiła do szpitala ponad 200 razy, zanim lekarzom udało się zdiagnozować u niej bardzo popularną chorobę – endometriozę. Teraz kobieta chce podzielić się swoją historią, która finalnie znalazła szczęśliwe zakończenie.

Sinead cierpi na endometriozę
Źródło zdjęć: © Instagram.com
Paulina Brzozowska

Wszystko zaczęło się od uciążliwego i przewlekłego bólu brzucha, który sprawiał, że kobieta nie była w stanie normalnie funkcjonować. Kiedy Sinead udała się do lekarza, usłyszała, że ma po prostu bolesne miesiączki i taka już jej natura. Niestety, ból sprawił, że szybko trafiła do szpitala.

Tam padła błędna diagnoza. Zapalenie miednicy. Leczenie nie przyniosło jednak skutku. Sinead dalej zmagała się z ogromnym bólem. Zanim rozpoznano u niej endometriozę, kobieta trafiła na A&E (odpowiednik polskiego SOR) ponad 200 razy.

W końcu lekarzom udało się postawić właściwą diagnozę. Czym jest endometrioza? Przypomnijmy. Nazywana często wędrującą śluzówką macicy, to nieprawidłowe umiejscowienie elementów błony śluzowej macicy - poza jej jamą. Przy regularnym cyklu miesiączkowym przez 3 tygodnie błona śluzowa narasta w jamie macicy po to, by pod wpływem hormonów złuszczać się w czasie miesiączki.

Jednak u niektórych kobiet zdarza się, iż część komórek endometrium wraz z krwią miesiączkową trafia "przez pomyłkę" do jajowodów i wydostaje się nimi do jamy brzusznej. Stąd docierają np. do otrzewnej, jajników, jelit, ścian pęcherza i zakotwiczają się na dobre. Takie wszczepianie się komórek błony śluzowej macicy do innych narządów nazywa się właśnie endometriozą.

Szacuje się, że obecnie już co piąta miesiączkująca kobieta choruje na endometriozę. Bardzo często jednak nie zdajemy sobie z tego sprawy, zrzucając ból na karb bolesnych miesiączek czy jajeczkowania.

Zobacz też: Endometrioza - choroba kobiet miesiączkujących

Sinead o swojej historii opowiedziała na blogu, na którym chce ostrzegać inne kobiety przez podstępną chorobą, jaką jest przerost ściółki macicy. Na swoim koncie na Instagramie często dodaje motywujące posty i pokazuje, jak przebiega leczenie endometriozy.

Bo schorzenie to da się wyleczyć. Ważna jest jednak jak najszybsza reakcja. Nieleczona endometrioza może prowadzić bowiem do groźnych powikłań i bezpłodności.

Wybrane dla Ciebie

"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni