Dziecko bezpieczne w podróży

Samochodowy fotelik dla dziecka to konieczność. I to nie tylko dlatego, że obowiązek jego zamontowania nakłada na nas Prawo o ruchu drogowym. Przede wszystkim chodzi o bezpieczeństwo dzieci. To właśnie kwestia bezpieczeństwa, jakie fotelik ma zapewnić naszym pociechom w czasie jazdy samochodem, powinna być głównym kryterium wyboru fotelika. Jaki więc jest ten najlepszy?

Dziecko bezpieczne w podróży

04.10.2006 | aktual.: 30.05.2010 20:59

Samochodowy fotelik dla dziecka to konieczność. I to nie tylko dlatego, że obowiązek jego zamontowania nakłada na nas Prawo o ruchu drogowym. Przede wszystkim chodzi o bezpieczeństwo dzieci. To właśnie kwestia bezpieczeństwa, jakie fotelik ma zapewnić naszym pociechom w czasie jazdy samochodem, powinna być głównym kryterium wyboru fotelika. Jaki więc jest ten najlepszy?

W sprzedaży dostępna jest spora liczba fotelików samochodowych różnych marek. Niestety nie każdy pasuje do naszego samochodu. Co więcej, wielu konsumentów nie wie, jak wybrać odpowiedni fotelik, na co zwracać uwagę podczas jego zakupu i w końcu jak poprawnie go zamontować w aucie. Dlatego publikujemy test najpopularniejszych modeli fotelików samochodowych przeprowadzony przez niemiecki automobilklub ADAC. Przybliżamy też najważniejsze informacje dotyczące fotelików.

Na co zwracać uwagę?

Kiedy kupujemy fotelik samochodowy, po pierwsze musimy wybrać jego klasę wagową, która będzie odpowiednia dla naszej pociechy. Dla niemowląt, dla dzieci kilkuletnich, a nawet dwunastolatków – do każdego przedziału wiekowego i – co za tym idzie – wagowego dostosowane są foteliki o różnej budowie i właściwościach. Producenci zawsze określają klasę wagową fotelików, a niektórzy dodatkowo dają wskazówki, dla jakich grup wiekowych fotelik jest przeznaczony. Kiedy przesadzić dziecko z nosidełka zamontowanego tyłem do kierunku jazdy (w takich jeżdżą najmłodsi pasażerowie od momentu urodzenia) na fotelik usytuowany przodem do kierunku jazdy? Eksperci radzą, by zrobić to jak najpóźniej. A zatem do czasu, kiedy maluch mieści się w swoim pierwszym foteliku, to znaczy aż głową nie zacznie sięgać poza górny brzeg fotelika. Dlatego kiedy wybieramy fotelik dla niemowlaka, zastanówmy się, czy jest on na tyle przestronny, że za rok naszemu dziecku będzie się w nim jeździło równie wygodnie, co dziś.

Drugim fotelikiem naszego dziecka będzie ten z klasy I (od 9 do 18 kg), który wystarcza mniej więcej do momentu, aż pociecha osiągnie cztery lata. Następnie dziecko powinno jeździć w foteliku z klasy II/III, aż skończy 12 lat lub osiągnie wzrost 150 cm. Później może już bezpiecznie jeździć tak, jak dorośli – zapięte zwykłymi pasami. Wcześniej pasy przechodziłyby na wysokości szyi dziecka, co jest bardzo niebezpieczne. Dopasować do dziecka i samochodu

Zanim kupimy fotelik, zapytajmy w sklepie, czy możemy zamontować go na próbę w naszym samochodzie. Część sklepów na to pozwala. Posadźmy też dziecko w foteliku, żeby sprawdzić, czy akurat ten model idealnie dla niego pasuje i czy małemu pasażerowi będzie w nim wygodnie.

Większość fotelików mocuje się na samochodowym siedzeniu za pomocą trzypunktowych pasów bezpieczeństwa. Oznaczenie „uniwersalne”, które widnieje na niektórych fotelikach, oznacza, że pasują one do większości samochodów osobowych. Do większości nie oznacza jednak niestety do wszystkich. Dlatego przed zakupem fotelika należy dokładnie sprawdzić, czy wybrany model nadaje się do naszego auta. O poradę zapytajmy też sprzedawcę.

Niektóre foteliki mają mocowanie Isofix. Co to znaczy? Isofix to międzynarodowy system mocowania fotelików w samochodach. Podstawą jego działania są na stałe „zakotwiczone” w karoserii samochodu zaczepy, do których mocuje się fotelik, także wyposażony w odpowiednie zaczepy. Dzięki temu można szybko i łatwo zamontować fotelik w samochodzie bez użycia pasów bezpieczeństwa. Takie rozwiązanie minimalizuje możliwość błędnego montażu fotelika. Poprzez bezpośrednie połączenie systemu z karoserią auta, niezależnie od pasów bezpieczeństwa, uzyskujemy też lepsze działanie ochronne. Ale system Isofix ma i minusy. Badania wykazały, że podczas zderzenia czołowego głowa dziecka może wykonywać gwałtowne ruchy do przodu. Z tego względu dotąd foteliki z systemem Isofix musiały posiadać specjalne zezwolenia dopuszczające do stosowania w danych modelach aut, poparte odpowiednimi badaniami. Jak testowano?

W ramach testów fotelików samochodowych przeprowadzonych przez niemiecki automobilklub ADAC przebadanych zostało 25 modeli fotelików z kategorii wagowych 0+, I, II oraz III. Główną uwagę zwracano na dwa kryteria: bezpieczeństwo i łatwość obsługi. Wszystkie modele zostały poddane testom w czasie zderzenia czołowego (przy prędkości 64 km/h) oraz bocznego (50 km/h).

Do testów zostały wybrane modele, które spełniały normy ECE-R 44.03 (dotyczące wytrzymałości i poprawności działania), z rocznika 2006, polecone przez automobilkluby i organizacje konsumentów biorące udział w teście. W większości foteliki zostały nabyte w sklepach, a gdy było to niemożliwe zostały wybrane losowo z magazynów producenta lub importera. Sposób mocowania oraz statyczne testy przeprowadzone zostały w VW Golfie IV.

Każdy fotelik został poddany próbie z udziałem manekina o najmniejszej oraz największej dopuszczalnej wadze dla danego modelu fotelika. O ile było to możliwe, to zarówno w pozycji siedzącej, jak i leżącej. Sprawdzone zostały także takie elementy jak: poprowadzenie pasów, dopasowanie do wzrostu dziecka, stabilność mocowania w samochodzie oraz zabezpieczenie głowy. Wszystkie statyczne próby (m.in. montowanie fotelika w aucie) zostały przeprowadzone w wersjach trzy- oraz pięciodrzwiowych.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)