Emily Ratajkowski w Paryżu. Każdego dnia funduje sporą dawkę seksapilu
Przeglądając zdjęcia Emily Ratajkowski, trudno oprzeć się wrażeniu, że ta kobieta urodziła się po prostu, żeby kusić. Pewnie nawet w worku pokutnym wyglądałaby zmysłowo, ale ona woli nie ryzykować i swoją garderobę dobiera w taki sposób, by daleko jej było do nudy i banalności. Jej ostatnie stylizacje z Paryża są na to świetnym dowodem. Zobaczcie, jak słynna seksbomba wyglądała w mieście miłości.
Czerwona sukienka
Żaden odcień z palety barw tak nie pobudza zmysłów jak czerwień. Emily Ratajkowski ten seksowny i temperamentny kolor zaprezentowała w postaci satynowej sukienki na show marki Etam. Lekko opływająca ciało satyna doskonale podkreśliła kształty modelki, przywodząc na myśl sypialnianą garderobę. Cóż, wybór nie był przypadkowy, bo Etam to przecież marka produkująca bieliznę dla kobiet. Gwiazda swój look zwieńczyła bordową, aksamitną torebką typu worek i czarnymi sandałkami na szpilce.
Zmysłowa czerń
Kolejną równie często spotykaną barwą w garderobie Emily Ratajkowski jest czerń. Na pokaz marki Jacquemus odbywający się w paryskim Muzeum Picassa modelka wybrała bardzo elegancką kreację pochodzącą właśnie z kolekcji wspomnianej marki. Miejsce imprezy zobowiązywało do formalnych stylizacji, dlatego modelka tym razem nie odważyła się odsłonić ciała. Przylegająca do ciała sukienka o kroju syrenki dodała jej dużo kobiecości i wdzięku, a kropla czerwieni na ustach seksapilu.
Klasyka z pazurem
Na spacery paryskimi uliczkami modelka wybiera zdecydowanie wygodniejsze zestawy. W roli głównej jasne spodnie jeansowe i biała bluzka. Brzmi banalnie? A wcale tak nie wygląda. Bluzka o lekko oversize'owym kroju kusiła ciekawym rozwiązaniem z przodu. Mowa oczywiście o dwóch wiązaniach w postaci cieniutkich paseczków w okolicach biustu. Większość z nas wolałaby tę bluzką założyć tyłem do przodu, ale nie Emily. Ona uwielbia pobudzać zmysły tak seksownymi detalami. W końcu taka tajemniczość kusi bardziej. Na deser najmodniejsze buty sezonu - czyli czerwone kozaki. Chcecie wiedzieć, jak je nosić? TUTAJ znajdziecie porady stylistki.
Wiktoriańskie bufki
Na pokaz najnowszej kolekcji marki Dior modelka wybrała sukienkę od Brock Collection w kolorze złamanej bieli. Bufki na ramionach i usztywniana góra przywodzą na myśl wiktoriańskie klimaty, ale nie zabrakło w niej również ulubionych elementów Emily, czyli mocno wyeksponowanego dekoltu i ekstremalnie głębokiego rozporka. Kropką nad i były czarne dodatki: torebka w kształcie serdusza i buty na obcasie marki Altuzarra, które z daleka wyglądają jak espadryle. Więcej uwagi tej stylizacji poświęciliśmy TUTAJ. Która stylizacja Emily z Paryża podoba wam się najbardziej?