Emily Ratajkowski w swoim żywiole. Gorąca sesja

Emily Ratajkowski przyznała ostatnio, że najlepiej czuje się nago. Seksowna modelka chętnie chwali się ciałem. Tym razem na swoim instagramowym profilu podzieliła się efektami sesji zdjęciowej dla hiszpańskiej edycji magazynu "Vanity Fair".

*Zobacz też: Luksusowa marka przeprasza za słowa Emily Ratajkowski *

Autorem sesji jest kanadyjski fotograf Norman Jean Roy. Na okładkowym zdjęciu modelka pozuje ubrana jedynie w czarne majtki z wysokim stanem. Piersi zakryła ramionami. "Nie mogę przestać patrzeć", "Bogini", "Jesteś inspiracją dla kobiet" – piszą zachwyceni fani.

Na kolejnym ujęciu gwiazda "Blurred Lines" pozuje, siedząc na podłodze. Ma na sobie białe majtki i lekko zsunięte zakolanówki. Nagie piersi zakrywa dłońmi. Utrzymane w chłodnej kolorystyce zdjęcie wygląda jakby zostało zrobione z zaskoczenia. Jest naturalnie, prowokująco, bez wydumanych póz, mocnego makijażu czy idealnie ułożonej fryzury.

Profil seksbomby o polskich korzeniach obserwuje na Instagramie 16,5 mln internautów. Nic dziwnego. Modelka rozpieszcza swoich fanów codzienną porcją roznegliżowanych zdjęć. Nie ma żadnych kompleksów. Nic dziwnego, jej figura robi wrażenie. Popatrzcie tylko na czarno-białe ujęcie z wanny. Jest gorąco.

Na kolejnej fotografii Emily leży nago na stylowej kanapie. Chowa się za dużą welurowa poduszką. Spogląda zalotnie w stronę obiektywu. W dłoni trzyma aparat fotograficzny. Jesteście fanami jej urody?