Opisała pracę z Kwaśniewską. Taka była w stosunku do personelu
– Nie zawsze było tak, że wszystko idealnie pasowało czy leżało – wspomina Ewa Minge, projektantka, która przez lata współpracowała z Jolantą Kwaśniewską. Ich relacja przetrwała próbę czasu, a kulisy tej współpracy pokazują zupełnie inne oblicze Pałacu Prezydenckiego.
Jolanta Kwaśniewska pełniła funkcję pierwszej damy w latach 1995–2005. Była aktywna, zaangażowana i zawsze elegancka. Jej styl do dziś uchodzi za wzór klasy i dobrego smaku. Nie dziwi więc, że do współpracy zaprosiła jedną z najbardziej cenionych polskich projektantek – Ewę Minge.
To właśnie Minge ubierała żonę prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego przez lata. Ale ich relacja nie ograniczała się tylko do przymiarek i kreacji. Z czasem przerodziła się w prawdziwą, pełną ciepła znajomość. Projektantka opowiedziała o kulisach tej współpracy w rozmowie z ShowNews.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ewa Minge wspomina czasy bezdomności
Termos z kawą, śniadanie i uściski na pożegnanie
Minge nie ukrywa, że praca z Jolantą Kwaśniewską była wyjątkowa. – Kiedy wysyłałam personel z przygotowanymi kolekcjami do Warszawy, to oni zawsze byli goszczeni w pałacu jak najbliższa rodzina – wspomina.
- Dostawali śniadanie, obiad, termos z kawą i herbatą oraz kanapki na drogę. Zawsze zostali też wyściskani. (...) Tworzyliśmy jedną wielką rodzinę. Do dzisiaj te relacje są bardzo ciepłe. Jest to osoba, która nie dzieli, nie kategoryzuje ludzi– mówi Minge.
Według projektantki, Jolanta Kwaśniewska nigdy nie dzieliła ludzi na ważniejszych i mniej ważnych. – To osoba, która nie kategoryzuje. Ma klasę i serce – dodaje Minge
Nie obyło się bez wpadek
Oczywiście przez dekadę współpracy zdarzały się drobne potknięcia. – Nie zawsze było tak, że wszystko idealnie pasowało czy leżało – przyznaje projektantka. Czasem zawodziły miary, innym razem presja czasu powodowała, że pojawiały się niedomówienia.
Ale jak podkreśla Minge, z Jolantą Kwaśniewską można było wszystko wyjaśnić. – Obie jesteśmy osobami o wysoko rozwiniętej inteligencji emocjonalnej. Nikt się nie obrażał, nikt nie podnosił głosu. Wspólny cel – by wszystko było perfekcyjne – zawsze brał górę
To, co szczególnie zapadło projektantce w pamięć, to klasa i spokój byłej pierwszej damy. – Jola nigdy na nikogo nie krzyczała. Wszystko dało się naprawić rozmową i kulturą – zaznacza.
Kwaśniewska zyskała opinię osoby ciepłej, otwartej i autentycznej. Czy to tylko kreacja? Ewa Minge stanowczo temu zaprzecza.
– Jola funkcjonuje w przestrzeni publicznej od niemal 30 lat, nie dałaby rady udawać przez tyle czasu kogoś, kim nie jest. Gdyby była inna prywatnie, już dawno by to wypłynęło – ocenia projektantka.
Od czasu do czasu pojawiają się plotki, jakoby Jolanta Kwaśniewska miała pojawić się w programie Taniec z Gwiazdami. Czy to możliwe? Ewa Minge, która weźmie udział w nadchodzącej edycji show, nie ma złudzeń.
– Myślę, że bym jej do tego nie namówiła, chociaż bardzo bym chciała. Już dawno namawiałam ją do startu w wyborach prezydenckich – zdradza Minge. – Chciałabym mieć taką kobietę prezydenta w Polsce – dodaje z przekonaniem.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl