Blisko ludziEwa Wachowicz pokazała śnieg za oknem. "A ja na letnich oponach..."

Ewa Wachowicz pokazała śnieg za oknem. "A ja na letnich oponach..."

Ewa Wachowicz spędza długi weekend we wsi Zawoja na południu Polski. I nie kryje zdziwienia, że spadł tam śnieg. Na swoim profilu na Instagramie podzieliła się zdjęciem zza okna. Przy granicy ze Słowacją zima już się rozpoczęła.

Ewa Wachowicz pokazała śnieg za oknem. "A ja na letnich oponach..."
Źródło zdjęć: © East News
Karolina Błaszkiewicz

11.11.2019 | aktual.: 11.11.2019 10:10

"Babiej (Babiej Góry – red.) dziś nie widać. Wszystko pobielone... A ja na letnich oponach... Aż wstyd się przyznać." – pisze zdziwiona Ewa Wachowicz. Zdecydowanie nie tego się spodziewała i zapowiada, że "czeka do wiosny, aż śniegi stopnieją".

Ewa Wachowicz pokazała zdjęcie śniegu

Fotografia powstała w sobotę i, jak czytamy, według Wachowicz to pierwszy śnieg w tych rejonach. W komentarzach nie brakuje zdziwienia takim widokiem. "Teraz takie opady śniegu?" – zapytał prezenterkę jeden z internautów. "Tak, sypie cały czas" – mógł przeczytać w odpowiedzi. "Ja chyba ratrakiem przyjadę" – zażartowała inna obserwatorka Wachowicz.

Przypomnijmy, że kilka dni temu media obiegła informacja, iż czeka nas "zima trzydziestolecia". "Jedną z najbardziej mroźnych i śnieżnych zim" prognozowali brytyjscy naukowcy z University College London. A tak przynajmniej mówiły nagłówki tamtejszych gazet. Główny autor prof. Mark Saunders w rozmowie z Wirtualną Polską wyjaśnił, że został źle zrozumiany.

- Wszystkie tytuły o zimie trzydziestolecia są niepoprawne. Jedyne, co napisaliśmy, to to, że istnieje 65 proc. szans na to styczeń i luty 2020 będą chłodniejsze niż średnia z 30 lat. Od tego sformułowania jest bardzo daleko do zimy trzydziestolecia - powiedział, wyrażając nadzieję, że media będą staranniej cytować jego słowa w przyszłości.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (34)