Ewa Zakrzewska pokazała w czym ćwiczy. Jurorka w sportowym wydaniu
To już ostatnie tygodnie do lata i za chwilę rozpocznie się sezon bikini. Choć mogłoby się wydawać, że modelki plus size stronią od pocenia się na macie, to Ewa Zakrzewska pokazuje, że jest zupełnie inaczej.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do początku lata pozostało niecałe 100 dni. Trenerka "wszystkich Polek", Ewa Chodakowska, po raz kolejny rozpoczęła letnie wyzwanie, czyli 90 dni do wymarzonego ciała, którym będzie można pochwalić się przez całe wakacje. Jak się okazuje, nadprogramowych kilogramów chcą pozbyć się wszystkie Polki. Bo w sieci właśnie pojawiło się zdjęcie modelki plus size - Ewy Zakrzewskiej, która w dresie przymierza się do ćwiczeń.
Jurorka "Supermodelki plus size" na swoim profilu na Instagramie pochwaliła się odważnym zdjęciem w samym staniku sportowym i w obcisłych leginsach. "Jeśli nie byłoby sportowych staników w moim rozmiarze, to nigdy nie polubiłabym sportu" – napisała jurorka.
Zdjęcie pokazujące brzuch Ewy podzieliło fanów. Jedni zachwyceni pytają modelkę, gdzie kupiła stanik, a inni mówią, że wygląda w nim strasznie. "Wybacz, ale straszne. Mi się ten strój, ani to jak uwydatnia twoje piersi, nie podoba" - pisze jeden z internautów. A Ewa mu odpowiedziała, że woli "zdrowie, niż udawanie, że wszystko jest w porządku". Modelka dodała też, że ćwiczenia wykonuje w topie, a nie w samym staniku. I paniom z dużym biustem poradziła, że najlepsze staniki, to wcale nie te, które wyglądają "instagramowo najlepiej".
Zakrzewska podczas ćwiczeń stawia na naturalność. Jurorka nie nałożyła na twarz fluidu, ani żadnych innych kolorowych kosmetyków.
