Polska mentalność
Sandra wyjaśniła, że chciała też pojechać do domu w Aspen, ale jedyne połączenie, jakie udało jej się znaleźć, było z przesiadką w Las Vegas. - Było jedno miejsce, więc wsiadłam do Vegas. Na miejscu nie imprezowałam. Wstawiłam tylko zdjęcie i zostałam zniszczona, zjedzona, że pojechałam tam się bawić - dodaje. Modelkę zastanawia fakt, dlaczego nie zaatakowano wtedy modelek, które wybrały się do Nowego Jorku na Fashion Week i tam rzeczywiście imprezowały. Jako przykład podała Adrianę Limę, która na nowojorski tydzień mody poleciała prywatnym samolotem. - Dlaczego ja zostałam zjedzona a nie takie osoby? Bo oczywiście odezwała się polska mentalność, czyli pierwsze co robimy, to krytykujemy. Nie pytamy co było, co nas do takiego, a nie innego zachowania zmusiło, tylko atakujemy - tłumaczy z lekkim poirytowaniem gwiazda.