GwiazdyFani krytykują wielkie czoło Minge. "Zapraszamy do Muzeum Figur Woskowych"

Fani krytykują wielkie czoło Minge. "Zapraszamy do Muzeum Figur Woskowych"

Fani krytykują wielkie czoło Minge. "Zapraszamy do Muzeum Figur Woskowych"
Źródło zdjęć: © Instagram.com
Monika Katarzyna Krupska
01.03.2018 11:24, aktualizacja: 01.03.2018 13:35

50-letnia projektantka znów w ogniu krytyki. Wszystko za sprawą kontrowersyjnego zdjęcia, które wrzuciła do sieci.

Ewa Minge od kilku lat sądzi się z dr. Andrzejem Sankowskim, który publicznie w programie Agnieszki Szulim przyznał, że gwiazda przeszła operacje plastyczne. Projektantka nie przyznaje się do użycia skalpela na twarzy, w magazynie "Viva" mówi że wyłącznie poprawiała sobie piersi. Jak mówi Pudelek wygląd jej twarzy, to zasługa genów odziedziczonych po przodkach i "tatarskich rysów".

Projektantka zdaje się nie przejmować jednak lawiną krytyki (internauci nie wierzą w brak skalpela) i nie unika zamieszczania zdjęć twarzy w internecie. Do sieci właśnie wrzuciła nowe zdjęcie, na którym pracuje. "Szefowa. W roku za biurkiem siadam najwyżej kilka razy. Nie potrafię pracować "po ludzku". Gdzie lubicie pracować?” – zapytała na swoim Instagramie Ewa. W komentarzach oczywiście zawrzało. Część fanów zamiast odpowiedzieć projektantce, gdzie i jak lubi pracować, to skomentowało wygląd artystki. "Muzeum Figur Woskowych – najnowszy eksponat, zapraszamy", "Nie można bardziej naciągnąć twarzy?" – pisali internauci. Kilka osób postanowiło bronić jednak wyglądu 50-latki. "Nie oceniajmy projektantów mody po wyglądzie twarzy", "Każdy ma prawo decydować o sobie" - pisali fani.

Projektantka w sierpniu 2017 roku ponownie wyszła za mąż. Ślub odbył się na zamku w Żeganiu. Na ceremonię zaproszonych było ok. 100 gości. Było to cygańskie wesele do białego rana. Ewa zaprezentowała się w trzech kreacjach. Pierwsza była koloru złamanej bieli, druga kreacja była czarna, a na koniec imprezy Ewa przebrała się w grafitową sukienkę. Wszystkie sukienki pochodziły oczywiście z jej atelier. Wyglądała w nich olśniewająco. Mąż Minge nie jest niestety osobą publiczną i nie chce stać się częścią show-biznesu. W rozmowie z "Super Expressem" Ewa mówiła o nim, że jest "wielkim przyjacielem na dobre i na złe".

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (17)
Zobacz także